Konigsberg
Moderator: Rhayader
Konigsberg
Warsztat:
https://www.kfs-miniatures.com/1-700-ge ... dowa-cz-2/
jeszcze niekompletny, bo na publikację czeka część trzecia i galeria
Galeria:
http://stratos.pl/janusz/Strony/Konigsberg.htm
https://www.kfs-miniatures.com/1-700-ge ... dowa-cz-2/
jeszcze niekompletny, bo na publikację czeka część trzecia i galeria
Galeria:
http://stratos.pl/janusz/Strony/Konigsberg.htm
Re: Konigsberg
Moja mowa będzie krótka: o kur...!
====================
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/
Re: Konigsberg
Nooo...! Ekstra! Podoba się!
Szczególnie fajne jest pierwsze zdjęcie w galerii, z tą latarnią morską obok statku.
A, tak poza wygłupami , to dałoby radę jeszcze coś zrobić z tymi jasnymi linami od rejek w dół? Przyciemnić, znaczy? Spodziewam się, że w tej skali to już raczej nie. Ale zapytać można.
Szczególnie fajne jest pierwsze zdjęcie w galerii, z tą latarnią morską obok statku.
A, tak poza wygłupami , to dałoby radę jeszcze coś zrobić z tymi jasnymi linami od rejek w dół? Przyciemnić, znaczy? Spodziewam się, że w tej skali to już raczej nie. Ale zapytać można.
Re: Konigsberg
Ale po co? Oczywiście można je było zrobić czarne, tak jak olinowanie, ale to były linki sizalowe, białe, beżowe, brązowe przy dłuższym używaniu. Reszta olinowania to linki stalowe - stąd czarne.
Gdybym robił z nitki DEN20, to nie byłoby problemu, ona przyjmuje dość dobrze farbę. Ale wtedy flaglinki byłyby grubsze od lin stalowych, a tak nie było. Zrobiłem więc z takiej samej grubości lycry, a ona nie specjalnie daje się malować. To co widzisz było malowane gunzeC i zmywane acetonem, bo farba przy przeciąganiu i naciąganiu zaczęła się łuszczyć i fatalnie to wyglądało.
Gdybym robił z nitki DEN20, to nie byłoby problemu, ona przyjmuje dość dobrze farbę. Ale wtedy flaglinki byłyby grubsze od lin stalowych, a tak nie było. Zrobiłem więc z takiej samej grubości lycry, a ona nie specjalnie daje się malować. To co widzisz było malowane gunzeC i zmywane acetonem, bo farba przy przeciąganiu i naciąganiu zaczęła się łuszczyć i fatalnie to wyglądało.
Re: Konigsberg
Bo w niektórych ujęciach, szczególnie na ciemnym tle, "świecą", dając złudzenie grubszych, niż faktycznie są. Taki efekt optyczny.Rhayader pisze:Ale po co?
A okręcik bardzo mi się podoba, jak zwykle zresztą. Zdjęcie od dziobu, pod światło, niesamowicie efektowne.
Re: Konigsberg
Słusznie prawi! Widać, że służył w marynarce!fragles pisze:Bo w niektórych ujęciach, szczególnie na ciemnym tle, "świecą", dając złudzenie grubszych, niż faktycznie są. Taki efekt optyczny.Rhayader pisze:Ale po co?
A okręcik bardzo mi się podoba, jak zwykle zresztą. Zdjęcie od dziobu, pod światło, niesamowicie efektowne.
Re: Konigsberg
Bo to i prawda, są grubsze optycznie
Znaczy i czarne i jasne to ta sama grubość, ale jasne to linka do oczka, przewleczenie i powrót do tego samego punktu, stąd 0.1mm za oczkiem już się łączą i schodzą razem dwie - no i mamy 2x grubiej niż reszta olinowania.
Nie wiem jakby to obejść. Oczywiście można ciągnąć tylko jedną linkę, ale jak chce się być PRO, to trzeba się męczyć i próbować trafić 40x przez oczko Jasne też być raczej muszą, bo nie dość, że tak powinno być, to dodatkowo różne kolory fajnie wyglądają na modelu. Tak sądzę.
Znaczy i czarne i jasne to ta sama grubość, ale jasne to linka do oczka, przewleczenie i powrót do tego samego punktu, stąd 0.1mm za oczkiem już się łączą i schodzą razem dwie - no i mamy 2x grubiej niż reszta olinowania.
Nie wiem jakby to obejść. Oczywiście można ciągnąć tylko jedną linkę, ale jak chce się być PRO, to trzeba się męczyć i próbować trafić 40x przez oczko Jasne też być raczej muszą, bo nie dość, że tak powinno być, to dodatkowo różne kolory fajnie wyglądają na modelu. Tak sądzę.
Re: Konigsberg
Jest zajebisty, a brandzlowanie się nitkami to takie szczeniackie zaczepki bo nie ma się do czego przypieprzyć
- Szydercza Gała
- Rozpierdalator od środka
- Posty: 2558
- Rejestracja: śr 21 maja 2014, 06:34
- Lokalizacja: Zielona wyspa pełna OWIEC
Re: Konigsberg
Zlepiony jest zajebiście, olinowanie jak zwykle el classico, tylko taka kurwa NAVIGA straszna, można było go trochę pop-ałtnąć malowaniem Ale poza tym mucha nie siada
Ten statek ma potencjał, jak kto lubi szfaPskie
Ten statek ma potencjał, jak kto lubi szfaPskie
NUR FüR MASON!!!!!
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: Konigsberg
Jak wszyscy Koledzy mówią NIE - poza Kolegą Levee, oczywiście - to składam wobec tego samokrytykę:
Ja, fragles, oświadczam, że nie mam racji sugerując pytaniem przyciemnienie linek biegnących od rejek w dół, i wyrażając domysł, że jest to już niemożliwe. I jeszcze muszę dodać, że używając słowa "przyciemnienie" wcale nie miałem na myśli koloru czarnego, ani tym bardziej malowania tych linek, bo by to zepsuło bardzo ładny model zrobiony przez Kolegę Rhayadera, i żebym nie musiał odkupywać.
Dodać coś jeszcze?
Ja, fragles, oświadczam, że nie mam racji sugerując pytaniem przyciemnienie linek biegnących od rejek w dół, i wyrażając domysł, że jest to już niemożliwe. I jeszcze muszę dodać, że używając słowa "przyciemnienie" wcale nie miałem na myśli koloru czarnego, ani tym bardziej malowania tych linek, bo by to zepsuło bardzo ładny model zrobiony przez Kolegę Rhayadera, i żebym nie musiał odkupywać.
Dodać coś jeszcze?