syćkie pierdoły co je cooj wie po co dłubię

Moderator: potez

Awatar użytkownika
potez
Posty: 1397
Rejestracja: czw 12 lip 2012, 09:46

syćkie pierdoły co je cooj wie po co dłubię

Post autor: potez »

Taki se wONtek założyłem, gdzie będę strumieniowo wrzucał wszystko co dłubię...a ponieważ u mnie równocześnie to jakieś min 10 modeli powstaje - jakoś nie umiem inaczej - to będą tu różne różniaste wynalazki się pojawiać :D
Porządek musi być, to będę numerował - +10 pkt do prestiżu 8-)
1) draken poodchudzany na maksa pod żywice:
Obrazek
2) tak się łądnie zfrezowywuje cholerne klocki wlewowe na dużych pękających pierdolastych komorach podwozia:
Obrazek
3)tak to pasuje, jak rękawiczka, przytrzymane żołtą taśmą tylko 8-)
Obrazek
4) przednia komora takoż:
Obrazek
5) rzut oka do środka, nie mam pojęcia jak pomalować te pirdołki tam głęboko w środku ;)
Obrazek
6) tu ładnie widac grubość ścianki kadłuba - chodziło mi o to , zeby to realistycznie wygladało i nie mieć efektu pancernej ścianki:
Obrazek
7) hamulce aerodynamiczne wklejone od spodu - trochę hardcorowa robota ze względu na wielkość a jak mawia klasyk, trzeba mieć oczy na szypułkach, żeby tam cokolwiek zobaczyć :lol:
Obrazek
8) dla ułatwienia wymyśliłem sobie, że zrobię kabinkę tak jak w oryginale, są tam fajne uszczelki, zamki i dużo aluminiowej blachy dookoła...
Obrazek
9) jak się powiedziało A to trzeba powiedzieć B, wiatrochron musiałem zrobić vacu, żeby to wszystko jakoś wyglądało
Obrazek
10) tak wygląda z góry:
Obrazek
11) A tak po wyjęciu fotela i z luzem wrzucownymi wlotami XMM molds.
Obrazek
Zostało mi jeszcze zamontowanie działka w napływie skrzydła i można malować.
Tak robiłem sobie na boku w międzyczasie odpoczywając od KrUlowej i przeglądając pudełka z dodatkami co mam je skitrane po kątach :mrgreen:
tak, jestem #ponurymodelaż
Awatar użytkownika
Ojciec Dyrektor
Posty: 1265
Rejestracja: śr 28 maja 2014, 05:43
Lokalizacja: USGERPETE
Kontakt:

Re: syćkie pierdoły co je cooj wie po co dłubię

Post autor: Ojciec Dyrektor »

Nigdy tak nie tarłem plastiku pod zywice a widze że się opłaca, taka chudziutka ścianka dużo lepiej wygląda.
Awatar użytkownika
PawelG.
Posty: 720
Rejestracja: śr 05 gru 2012, 15:58

Re: syćkie pierdoły co je cooj wie po co dłubię

Post autor: PawelG. »

Zdjęcie 10 i 11 pomylone ;)
Co do zdjęcia nr 5 to solo Ci pomoże on już przez to przebrnął :mrgreen:
Pzdr Paweł
tankmania
Posty: 4010
Rejestracja: pt 22 cze 2012, 23:22
Lokalizacja: Raz na wozie, raz pod wozem.

Re: syćkie pierdoły co je cooj wie po co dłubię

Post autor: tankmania »

Żywice są dla amatorów.
trl
Posty: 469
Rejestracja: ndz 24 cze 2012, 16:23
Kontakt:

Re: syćkie pierdoły co je cooj wie po co dłubię

Post autor: trl »

1. Gdzie pozostałe min. 9 modeli?
2. Jeżeli żywice dobrze pasują, to znaczy że coś robisz źle.
3. Daj se spokój z tym modelem, poziomu sola nie przeskoczysz.
4. Fota na macie zawsze mile widziana, ale postaraj się bardziej z tłem- zaplamiony obrus, pościel to jest to.

Czuwaj!
Obrazek
pl / en / fb
Awatar użytkownika
potez
Posty: 1397
Rejestracja: czw 12 lip 2012, 09:46

Re: syćkie pierdoły co je cooj wie po co dłubię

Post autor: potez »

Zgodnie ze wspolporada, wstawie na allegro :lol:
Jestem amatorem tzn, ze moge sie zywicami bawic;)
Tobie Tanku jako zawodowcowi nie przystoi 8-)
A popzstale 9 wstawie jak tylko mnie natchnienie zlapie tzn znowu przeskocze ztematu na temat :)
Ps: a co do miszcza i wzorca metra , to nawet nie smiem probowac bo komu mlodz modelarska bedzie pisac ze jest jego idolem :mrgreen: :mrgreen:
tak, jestem #ponurymodelaż
Awatar użytkownika
Robert P
Posty: 883
Rejestracja: pn 09 lip 2012, 08:36
Lokalizacja: prawie Wawa

Re: syćkie pierdoły co je cooj wie po co dłubię

Post autor: Robert P »

potez pisze:nie mam pojęcia jak pomalować te pirdołki tam głęboko w środku
Pędzelek złap w pincetkę... ;)

Poza tym, nie masz przypadkiem zamiaru wystąpić w programie "mam talent"? ;)

A na poważnie, to to jest zajebiste...
Awatar użytkownika
potez
Posty: 1397
Rejestracja: czw 12 lip 2012, 09:46

Re: syćkie pierdoły co je cooj wie po co dłubię

Post autor: potez »

Gotowy do malowania. Lista pient tego classica jest nieskończona, nawet już mi się nie chce wyliczac ile trzeba było poprawić, żeby to do porządku doprowadzić...w międzyczasie pojawił się Roden ale szczerze mówiąc pomimo chwili słabości nie chciało mi sie zaczynac od nowa, za dużo pracy włożyłem w classica...
Na razie ciesze się jak wariat, że udało mi się w końcu słupki do skrzydeł zrobić i połapać geometrię, to co classic dał w pudełku to totalne nieporozumienie...
Chłodnica w pudełku to jakiś śmiech na sali, trzeba było zrobić vacu i dorobić z siateczki od zera
Obrazek
Poprawiłem całą maskę silnika i rynny na wylot karabinów maszynowych po tym jak znalażełm zdjęcie w necie i okazało się, że to co wcześniej zrobiłem było o połowę za wąskie. Popraej stronie siedzi sobie już lufka z mastera :D
Obrazek
domowy futrzak pomógł mi poprawić błędy zrzucająć z biurka na podłogę, przy okazji odbudowywania zmeniłem kolor płótna od środka na weinrot - jakoś bardziej mi się podoba ;)
Obrazek
sporo delikatnej roboty miałem przy robieniu okucia dla wiatrochronu i skórzanego obicia wokół kabinki
Obrazek
wyciąłem wszystkie stery, lotki i klapy. Na klapach trzeba było wyrzeźbić fakturę płótna
Obrazek
Najgorszy był montaz osłon goleni podwozia do kadłuba, trzeba wszystko samemu wyrzeźbić, classic dał dwa płaskie kawałki w tym miejscu, przejście trzeba było szpachlować i całkowicie wyrzeźbić a do tego jeszcze potem zabawa w poprawianie kapci podwozia i mocowanie ich do goleni , masakra po prostu :? TAk wiem, że w prawdziwym jest tylko podwójne okucie na grze kapcia ale nie chce mi się już poprawiać 8-)
Obrazekkapci
A po wszystkim dostajemy bardzo ładny dwupłacik, całkiem zgrabnie jako bryła sie prezentuje :lol:
Obrazek
tak, jestem #ponurymodelaż
Awatar użytkownika
Ojciec Dyrektor
Posty: 1265
Rejestracja: śr 28 maja 2014, 05:43
Lokalizacja: USGERPETE
Kontakt:

Re: syćkie pierdoły co je cooj wie po co dłubię

Post autor: Ojciec Dyrektor »

czołg byś zrobił lepiej :piwo:
ODPOWIEDZ

Wróć do „potez”