#niebieskizły czyli ZIŁ HAŃBY

Moderator: konrad_dzik

Awatar użytkownika
konrad_dzik
Posty: 608
Rejestracja: śr 28 maja 2014, 21:01
Lokalizacja: W-wa

#niebieskizły czyli ZIŁ HAŃBY

Post autor: konrad_dzik »

Już wiadomo, że skoro nie żyłem w tamtych czasach to nie powinnienem ziła robić, ale jak już zepsuty został to dopsuje do końca... CDN.
Czekam na kolejne żale, że nie takie kolory zapamiętali, najlepiej stwórcie listę, będzie robić za ładną podstawkę :twisted: :P :twisted:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni
futrzaków nie obsługujemy
Awatar użytkownika
bohdan
Posty: 2853
Rejestracja: czw 21 mar 2013, 11:51

Re: #niebieskizły czyli ZIŁ HAŃBY

Post autor: bohdan »

Nie mogę na to patrzeć. Ucieleśnienie zła
levee

Re: #niebieskizły czyli ZIŁ HAŃBY

Post autor: levee »

grzegorz75 jeździł takim na budowie jak był w ohp, jego bym pytał
cooper69
Posty: 1497
Rejestracja: wt 20 maja 2014, 07:09

Re: #niebieskizły czyli ZIŁ HAŃBY

Post autor: cooper69 »

Kolor jak kolor - pitolić odcienie.
Jako naoczny ził-ów obserwator rzucają mi się tylko na oczy te przetarcia/obicia jak na germańskim czołgu :)
W rzeczywistości minią były zamalowywane pędzlem na warsztacie właśnie przetarcia, wgniotki, łaty - czyli proces był dokładnie odwrotny :D
Awatar użytkownika
konrad_dzik
Posty: 608
Rejestracja: śr 28 maja 2014, 21:01
Lokalizacja: W-wa

Re: #niebieskizły czyli ZIŁ HAŃBY

Post autor: konrad_dzik »

cooper69 pisze:Kolor jak kolor - pitolić odcienie.
Jako naoczny ził-ów obserwator rzucają mi się tylko na oczy te przetarcia/obicia jak na germańskim czołgu :)
W rzeczywistości minią były zamalowywane pędzlem na warsztacie właśnie przetarcia, wgniotki, łaty - czyli proces był dokładnie odwrotny :D
To nie jest na razie docelowy kolor, pod spodem jest surfacer ze względu, że matka modelu była drukowana i nawet mimo szifowania powierzchnia zostawiałaby trochę do życzenia bez japońskich chemicznych cudów, a i dobrze się na nim drapie. Będę je koloryzował jeszcze po washu.
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni
futrzaków nie obsługujemy
cooper69
Posty: 1497
Rejestracja: wt 20 maja 2014, 07:09

Re: #niebieskizły czyli ZIŁ HAŃBY

Post autor: cooper69 »

To obmaluj minią po tych śladach jakby w warsztacie pomalował pędzlem i bedzie rewelacyjnie.
Generalnie pamiętam go bardzo dobrze bo to chyba najładniejszy ruski pojazd.
Wszelkie "poprawki lakiernicze" tudzież odświeżenia farby robione były płaskim pędzlem obficie nakładając np. białą na grill.
Jak już była powłoka na poprawkach robiona pod kolor to zawsze było to coś podobnego i auta były łaciate :D
Awatar użytkownika
konrad_dzik
Posty: 608
Rejestracja: śr 28 maja 2014, 21:01
Lokalizacja: W-wa

Re: #niebieskizły czyli ZIŁ HAŃBY

Post autor: konrad_dzik »

Mam już zamysł na ten model, także cierpliwości ;)
Kiper dostał koloru i pierwsze zdrapki na nim, to jeszcze nie koniec. Rama i szoferka dostały washa i dwie felgi przemalowałem na rdzawy, bo spodobały mi się na jednym takim i raczej czeka to też pozostałe.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni
futrzaków nie obsługujemy
Awatar użytkownika
konrad_dzik
Posty: 608
Rejestracja: śr 28 maja 2014, 21:01
Lokalizacja: W-wa

Re: #niebieskizły czyli ZIŁ HAŃBY

Post autor: konrad_dzik »

Szoferka praktycznie pomalowana, potem dostanie może delikatnie kurzu i jeszcze resztę detali:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni
futrzaków nie obsługujemy
Awatar użytkownika
fragles
Posty: 1190
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 23:47

Re: #niebieskizły czyli ZIŁ HAŃBY

Post autor: fragles »

Wydaje mi się, że możesz mieć za bardzo czerwoną tą rdzę w kołach. Nieco to drażniące w odbiorze. Ale mogę mieć źle skalibrowane kolory w monitorze, więc może mi się tylko wydawać.
A co się stało temu bieżniku na tylnych oponach?
Awatar użytkownika
Spotter
Posty: 2129
Rejestracja: śr 21 maja 2014, 09:02
Lokalizacja: 3City

Re: #niebieskizły czyli ZIŁ HAŃBY

Post autor: Spotter »

Ta rdza u mnie jest brązowawa. Dobrze że zwróciłeś uwagę na bieżnik. Tak styrany i zaniedbany samochód a opony mają bieżnik jakby dopiero z salonu wyjechał.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Konrad Dzik”