"Żwawy Smok" od Trumpetera to model nie najnowszy, ale mało popularny i dopiero teraz wpadł w moje łapy. Konkretnie właśnie wersja B, bo jest jeszcze A oraz dwumiejscowa. Samolot ciekawy, wyglądający jak owoc burzliwego romansu Pana Ełrofajtera i Pani Efszesnastki. A jako że układ kaczki, to powinien doczekać się projektu grupowego na SF... Merytorycznie model ocenić ciężko, bo brak monografii, zdjęć szczegółów itd. Na moje oko wygląda jak samolot ze zdjęć z internetów. Skupmy się na zawartości niemałego pudła.
Obrazek na pudełko ładny i krzyczy "Kup mnie"!
Ramka z kadłubem; mimo, że to samolot zaliczany do lekkich myśliwców, to jego rozmiary są całkiem pokaźne. Mimo tego, że formy kadłuba wykorzystywane są do innych wersji J-10, cieszy małe poszatkowanie tegoż.
Faktura powierzchni typowa dla Trumpka. Ładne linie, nity oblecą:
Wanna kokpitu z panelami przyrządów; przy odrobinie wysiłku można coś z tego malarsko wycisnąć...
TAblica też całkiem nieźle imitująca ekrany; same monitorki znajdziemy na kalkomanii.
Rozplanowanie skrzydeł nieśmiało sugeruje niskie zużycie szpachli... Widzimy też, że można zrobić otwarte hamulce aerodynamiczne.
Tu nic ciekawego, nei opłacało się wyciągać z worka:
Tu już gorzej - "na oko" to najgorsza część zestawu - dysza silnika. Glutwate. Dreammodel robi fototrawione zamienniki, ale dość drogie.
Drobiazg wygląda dobrze. Ostre detale, brak jamek skurczowych, szwy minimalne:
Wystrugany z jednego klocka lipowego fotel też robi całkiem dobre wrażenie:
Całe mnóstwo podwieszeń. Zbiorniki, bomby, rakiety. Jakość bardzo przyzwoita. Nie to, co w MiGu-29 GWH, ale poziom wysoki. Można poszaleć.
Oszklenie - wiatrochron krystalicznie czysty...
...ale otwarcie woreczka z skrzętnie zabezpieczoną tylną częścią objawia nam imponujący SZEW - będzie trochę polerowania.
Do tego mikro blaszka z pasami i paroma drobiazgami:
Instrukcja typowa dla Trumpetera, moim zdaniem przejrzysta.
Kalkomanie wyglądają dobrze. Oferują komplet cyfr, tak więc można poszaleć w dobór numerów indywidualnych maszyn. Straszy liczba napisów eksploatacyjnych, ale o ile się zorientowałem, są głównie na uzbrojenie, więc nie wszystkie wykorzystamy.
Skoro kalkomanie, to pora na wzory malowania; mamy tutaj wybór malowania fabrycznego (jak podejrzewam, jakieś farby podkładowe, ale nie znam się...). Pewnie żółty metal to nie jest, choć kto ich tam wie...
...oraz już armijnego, w tych przebrzydłych współczesnych szarościach:
Malowanie i kalkowanie pylonów i podwieszeń doczekało się oddzielnej wkładki.
Mnie urzekło to żółte malowanie i takie zamierzam popełnić, tym bardziej, że w internetach są zdjęcia pokazujące fajnie usyfione takie właśnie żółte Smoki. Do modelu niewiele jest dodatków waloryzujących; ja zamówiłem u Kitajców blaszkę Dreammodel poprawiającą kokpit oraz hamulce aero, klapy podwozia itp. Zamawiając ją nie miałem w łapach modelu i teraz mam wrażenie, że lepiej było zamówić te dysze, bo one wyraźniej poprawiłyby wygląd modelu. Tak czy siak, zabawka politechniczna w pudle wygląda zacnie, cenowo też jest nienajgorzej jak za spory model z mnóstwem podwieszeń. Jak dojdą blaszki to uzupełnię inboxa...
1/48 PLAAF J-10B "Vigorous Dragon", Trumpeter
- KFS-miniatures
- Posty: 6382
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
- Kontakt:
Re: 1/48 PLAAF J-10B "Vigorous Dragon", Trumpeter
raczej taki podkłąd jak w radzieckich. jest kolorek z mr. paintaArcturus pisze:Pewnie żółty metal to nie jest, choć kto ich tam wie...
Re: 1/48 PLAAF J-10B "Vigorous Dragon", Trumpeter
Z metalem to oczywiście żartowałem... Co ciekawe, na płatowcu jest kilka odcieni tego żółtego:KFS-miniatures pisze:raczej taki podkłąd jak w radzieckich. jest kolorek z mr. paintaArcturus pisze:Pewnie żółty metal to nie jest, choć kto ich tam wie...
Re: 1/48 PLAAF J-10B "Vigorous Dragon", Trumpeter
Po zaledwie 2,5 miesiąca od zamówienia dotarły blaszki do J-10B, więc uzupełniam inboxa. Europejscy producenci dodatków jakoś zignorowali ten model, ale na szczęście jest DreamModel. Zapomnijmy o malowanych, samoprzylepnych (to akurat dobrze...) - prawdziwy oldskul. NIe miałem jak dotąd do czynienia z blaszkami tego producenta; te prezentują się bardzo ładnie, aczkolwiek wydaje mi się, że są z grubej, "chińskiej" blachy. W zestawie znajdziemy detale kokpitu, pokrywy komór podwozia, hamulce aerodynamiczne...
Re: 1/48 PLAAF J-10B "Vigorous Dragon", Trumpeter
Faktycznie posucha na temat jego.....ale bardzo fajny typ.
Kibicuję.....i się uczę.
Kibicuję.....i się uczę.