SCALEFUN

No wiec wipek pól piąteczku jeździł na rowerze, a drugie pól tramwajem. wrócił na kwadrat o trzeciej w nocy. tymczasem zgodnie z planem warsztaty zaczęły się w sobotę już kole 10. i działo się. costam podzialiśmy. a teraz czekamy na wipa, bo po tym jak z potezem wyrwali armature z kibla, to chachment poszedł szukać skupu złomu, a bilety NBP miał wymienić na alkohol. nie sprzeniewierzy, bo mamy jego rower.

a to zostało szczęśliwie wyłowione z umywalki

rzenada, banda starych koni lepi w miejscu publicznym zabawki rozumiem w tajemnicy wdomu...ale tak???
pozdrawiam
sajlers
p.s kurwa, też bym tak chciał...

Wszystko jasne , Vip wystroił Arkadiuża w lutowanie pitota , Vip poszedł obmyć z kwasów pod kran i pitot mu spierdolił w kanał ...

Mam nadzieje , ze pomogłem

Podłączyliście vipka do prądnicy....????

Dzięki ziomeczki za miły melanż - 3 głowy donprzodu progress jest opłacało sie i nawet kurwa żeśmy sie nauczyli jak focusa w tdi ruszyć jak sie pompa spierdoli...

panzerflix pisze:Dzięki ziomeczki za miły melanż - 3 głowy donprzodu progress jest opłacało sie i nawet kurwa żeśmy sie nauczyli jak focusa w tdi ruszyć jak sie pompa spierdoli...

Potwierdzam słowa Jurasa!!!

Ja też dziękuję Szanownym Organizatorom i Szeregowym Uczestnikom za świetną imprezę Co prawda próba picia acetonu była z mojej strony przesadą, ale poza tym zabawa była przednia, no i coś może modelarskiego z tego się wykluje...