SCALEFUN

Dzień dobry, to mój pierwszy post. Jestem pod wrażeniem. Fajnie, że nie przesadziłeś z brudzeniem. Widać spracowaną powierzchnię. Ode mnie to na razie tyle. Idę się dalej uczyć kaczfrejzów.

Cieszę się, że Ci się podoba, bo wiem że nie każdemu, a Twój wpis, nawet nie wiesz ile on dla mnie znaczy.
Dziękuję.

szkoda, ze nie 1/48

Szieeet, grubo wyszło!

Nie uczynisz sobie rzeźby ani podobizny wszystkich rzeczy, które są na niebie w górze i które na ziemi nisko, i które są w wodach pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał i służył.

...no ale fajnie, że się podoba.

Rafał B pisze:...no ale fajnie, że się podoba.

Nie buduj napięcia, maluj. Koniecznie suchym pędzlem, żeby detale powyciągać

he he...liczę na to, że ludzie zapomną, że on malowany ma być.

Rafał B pisze:he he...liczę na to, że ludzie zapomną, że on malowany ma być.

Się nie kryguj jak stara panna tylko maluj, bo bryła już jest zajebista Pamiętam Twoją nurkującą Merkavę i swoje nieudolne próby naśladowania tych malunków...