Nie wiem czy zdjęcia jasno to pokazują, generalnie 2 igły 1,2mm i 0,8mm, są prostsze sposoby ale śmigiełko obraca się bardzo lekko, na dmuchnięcieel Rozito pisze:Macie może jakiś system, poza przyklejeniem na stałe, na to pieprzone śmigiełko, coby się kręciło i nie odstawało???
Kittyhawk Mk.IV, Hasegawa, 1/48.
- tomek_chacewicz
- Posty: 162
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 17:18
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kittyhawk Mk.IV, Hasegawa, 1/48.
Re: Kittyhawk Mk.IV, Hasegawa, 1/48.
Dzięki, wszystko jasne, skłaniam się do pomysłu Tomka. Trzeba będzie tylko zakupić igły, a może jakieś mam i dopasuję...
-
- Posty: 289
- Rejestracja: ndz 24 cze 2012, 20:39
- Lokalizacja: Łódź i okolice
Re: Kittyhawk Mk.IV, Hasegawa, 1/48.
Michał i co kręcisz już śmigłem
Re: Kittyhawk Mk.IV, Hasegawa, 1/48.
Jeszcze nie kręcę, jak go skończę to może zakręcę .
Re: Kittyhawk Mk.IV, Hasegawa, 1/48.
Joł. Młodsza latorośl razem z małżonką u babci, więc mam trochę czasu dla Was .
Neutral Wash'em MiGa zapuściłem linie podziału, przy czym zrobiłem to nie jak typowy pin wash tylko tak grubiej (jak na zdjęciu), co przy ścieraniu dało lekkie smugi i zabrudzenia.
Model po wytartym łoszu i zabezpieczeniu warstwą semi gloss Tamiya z malutkim dodatkiem zmatowiacza Mr Hobby.
Następnie zabrałem się za brudzenie spodu.
W założeniu ma to być samolot intensywnie eksploatowany w warunkach suchego klimatu. Bardzo podoba mi się brudzenie Sztarbaluxowej Wdowy, wiec również postanowiłem wykorzystać do tego celu szminki Tamiya. Najpierw rozcieńczałem je wodą, potem pędzelkiem nanosiłem na model, a na koniec, po wyschnięciu przecierałem szmatkami Mr Hobby i zwilżonym pędzelkiem. Czynności te powtórzyłem kolejno dla Sand, Light Earth i Mud. W międzyczasie prysnąłem "z pędzla" drobne plamki/zabrudzenia, używając mieszanki AK Engine Oil, farb olejnych i thinnera MIGa.
Miejsca przebiegu smug po spalinach zmatowiłem i jednocześnie lekko przyciemniłem mieszanką Vallejo black glaze+glaze medium+woda (1-1-2) natryśniętą z aero.
Zacieki na zbiorniku paliwa powstały z mieszanki Engine oil, farb olejnych i thinnera. Naniosłem je dość obficie pędzelkiem, korygując ich przebieg skierowałem je na spód zbiornika i powiesiłem go, aż do wyschnięcia, w pozycji w jakiej będzie podwieszony pod modelem.
Neutral Wash'em MiGa zapuściłem linie podziału, przy czym zrobiłem to nie jak typowy pin wash tylko tak grubiej (jak na zdjęciu), co przy ścieraniu dało lekkie smugi i zabrudzenia.
Model po wytartym łoszu i zabezpieczeniu warstwą semi gloss Tamiya z malutkim dodatkiem zmatowiacza Mr Hobby.
Następnie zabrałem się za brudzenie spodu.
W założeniu ma to być samolot intensywnie eksploatowany w warunkach suchego klimatu. Bardzo podoba mi się brudzenie Sztarbaluxowej Wdowy, wiec również postanowiłem wykorzystać do tego celu szminki Tamiya. Najpierw rozcieńczałem je wodą, potem pędzelkiem nanosiłem na model, a na koniec, po wyschnięciu przecierałem szmatkami Mr Hobby i zwilżonym pędzelkiem. Czynności te powtórzyłem kolejno dla Sand, Light Earth i Mud. W międzyczasie prysnąłem "z pędzla" drobne plamki/zabrudzenia, używając mieszanki AK Engine Oil, farb olejnych i thinnera MIGa.
Miejsca przebiegu smug po spalinach zmatowiłem i jednocześnie lekko przyciemniłem mieszanką Vallejo black glaze+glaze medium+woda (1-1-2) natryśniętą z aero.
Zacieki na zbiorniku paliwa powstały z mieszanki Engine oil, farb olejnych i thinnera. Naniosłem je dość obficie pędzelkiem, korygując ich przebieg skierowałem je na spód zbiornika i powiesiłem go, aż do wyschnięcia, w pozycji w jakiej będzie podwieszony pod modelem.
Re: Kittyhawk Mk.IV, Hasegawa, 1/48.
No, ładnie panocku.
Re: Kittyhawk Mk.IV, Hasegawa, 1/48.
Podzinkowoł, panocku.tankmania pisze:No, ładnie panocku.
Re: Kittyhawk Mk.IV, Hasegawa, 1/48.
no fajny nawet bardziej niz fajny ,podoba sie to brudzenie i fajnie ze pokazałes krok po kroku bedzie gdzie podejrzec
Re: Kittyhawk Mk.IV, Hasegawa, 1/48.
Inspirujące
Nie chcę być moderatorem, nie chcę być sędzią LOKu czy innego ZBOWiDu. Wystarczy mi że będę lepił modele.
-
- Posty: 289
- Rejestracja: ndz 24 cze 2012, 20:39
- Lokalizacja: Łódź i okolice
Re: Kittyhawk Mk.IV, Hasegawa, 1/48.
Pięknie upaprany Michał. Można się pobrudzić przy robocie