Shermany to gufno - czyli gufniane zmagania
Moderator: cooper69
Re: Shermany to gufno - czyli gufniane zmagania
Żeby nie było, że nic się nie dzieje. Coś tam dłubię. Gąsek na przód dołożę. Na tyle też cosik będzie
No i w końcu gąski Bronco do Exito przyszły
No i w końcu gąski Bronco do Exito przyszły
- Szydercza Gała
- Rozpierdalator od środka
- Posty: 2558
- Rejestracja: śr 21 maja 2014, 06:34
- Lokalizacja: Zielona wyspa pełna OWIEC
Re: Shermany to gufno - czyli gufniane zmagania
RZUłta ÓĆ podwodna? No i gdzie ten jednooki pirat o którym pisał ostatnio OD?
NUR FüR MASON!!!!!
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: Shermany to gufno - czyli gufniane zmagania
Moją wypowiedzią nic nie wniosę do twojego modelu, ale cieszę się, że żyjesz i aktywnie działasz Generalnie to wiesz, jak wrócę to
Re: Shermany to gufno - czyli gufniane zmagania
Pierwszy raz składałem Asukowy M.2 i pierw oczywiście wyciągnąłem metalową lufkę z zestawu RB Model ale po przyjrzeniu się bliższym schowałem z powrotem do woreczka bo moim zdaniem to co dostarcza wtrysk można tylko zepsuć.
Jedyna uwagę jaką mam do zestawowego M.2 dotyczy skrzynki amunicyjnej wraz z mocowaniem bo w tym wypadku wygląda to jakby Panowie projektanci się już znużyli i potraktowali temat (w stosunku do M.2) na odczep. Za to zestawowa taśma amunicyjna przyda się na pewno bo wygląda dużo lepiej niż fototrawione "płaszczaki"
Wadą zestawów Asuki jest brak osobnego pierścienia na peryskop przez co wszystkie są w tym samym położeniu - to mogliby skopiować z Dragona.
Przy otwartych włazach należy się też wspomóc blaszkowymi (Aber - zestaw 35215) "kieszeniami" na peryskopy bo patrząc na zdjęcia to przeważnie były one nie zamontowane. Pewnie jako drogi i delikatny sprzęt (optyka) były montowane tylko w czasie boju.
Trzeba też przerobić w wersji DV uszy przednie i tylne bo producentowi się nie chciało wyprodukować właściwych.
Jedyna uwagę jaką mam do zestawowego M.2 dotyczy skrzynki amunicyjnej wraz z mocowaniem bo w tym wypadku wygląda to jakby Panowie projektanci się już znużyli i potraktowali temat (w stosunku do M.2) na odczep. Za to zestawowa taśma amunicyjna przyda się na pewno bo wygląda dużo lepiej niż fototrawione "płaszczaki"
Wadą zestawów Asuki jest brak osobnego pierścienia na peryskop przez co wszystkie są w tym samym położeniu - to mogliby skopiować z Dragona.
Przy otwartych włazach należy się też wspomóc blaszkowymi (Aber - zestaw 35215) "kieszeniami" na peryskopy bo patrząc na zdjęcia to przeważnie były one nie zamontowane. Pewnie jako drogi i delikatny sprzęt (optyka) były montowane tylko w czasie boju.
Trzeba też przerobić w wersji DV uszy przednie i tylne bo producentowi się nie chciało wyprodukować właściwych.
Re: Shermany to gufno - czyli gufniane zmagania
Nie wiesz które są właściwe tascowe mogą być równie dobre
Re: Shermany to gufno - czyli gufniane zmagania
No to Kuźwa dobrnąłem.
Po 3 dniach/podejściach zamontowałem wyrzutniki granatów dymnych z ich pieprzonymi cięgnami.
Także tego.
Będzie podkłąd i potem psucie malowaniem "głębokiej waloryzacji"
Po 3 dniach/podejściach zamontowałem wyrzutniki granatów dymnych z ich pieprzonymi cięgnami.
Także tego.
Będzie podkłąd i potem psucie malowaniem "głębokiej waloryzacji"
Re: Shermany to gufno - czyli gufniane zmagania
Ten pierścień pod górnym włazem tak wystawał na ostro poza obrys wieży? [Nie znam się na szermanach, dlatego pytam.]
- Szydercza Gała
- Rozpierdalator od środka
- Posty: 2558
- Rejestracja: śr 21 maja 2014, 06:34
- Lokalizacja: Zielona wyspa pełna OWIEC
Re: Shermany to gufno - czyli gufniane zmagania
O to samo chciałem zapytać
NUR FüR MASON!!!!!
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: Shermany to gufno - czyli gufniane zmagania
Tak.
Pocieszę Was, że projektantom też coś nie sztymowało i zrobili później taki
Pocieszę Was, że projektantom też coś nie sztymowało i zrobili później taki
Re: Shermany to gufno - czyli gufniane zmagania
Tylko, co ciekawe, takie do pancerzenie miały tylko wieże z nową kopułką obserwacyjną i uzbrojone w haubicę 105 mm.cooper69 pisze:Tak.
Pocieszę Was, że projektantom też coś nie sztymowało i zrobili później taki
Ten sam typ wieży z taką samą kopułką obserwacyjną ale uzbrojona w armatę 75 mm, takiego do pancerzenia już nie posiadały.