Skończyłem takie blade coś. Właściwie to skończyłego go w grudniu, potem jeszcze chwilę zajęła podstawka. Ale jakbym komuś próbował wmówić że w jednym roku skończyłem 3 (trzy, nie dwa ani nie cztery) modele to i tak nikt by nie uwierzył.
Plastik GWH, czyli Pit Road, do tego dołożyłem swoją blaszkę oraz sondę do tankowania i pitoty od Mastera.
Takie coś wyszło, białe dość.
Trochę gimnastyki przy fotografowaniu wymagało wydobycie efektu polerowania paneli poszycia na skrzydłach i kadłubie. Chodziło mi o lekki połysk w środku panelu i matowość przy linii podziału. Conieco można dojrzeć na zbliżeniach centropłata, ale najwyraźniej widoczne jest to jednak na żywo, bo to subtelny efekt który najbardziej rzuca się w oko przy zmianie kąta oko-obiekt-światło.
Jeszcze dwa słowa o podstawce. Ma to być droga kołowania na lotnisku Cottesmore, schnąca po deszczu w promieniach podzwrotnikowego wyspiarskiego słońca. Tyle teorii. Jak mi się to zamierzenie udało zrealizować - tego się dowiem z waszych komentarzy, nie żałujcie sobie :)
Samolot natomiast nie jest mokry albowiem dlatego że ponieważ z tego powodu iż - fruwał tam gdzie nie padało i dopiero co wylądował. W dodatku właśnie czeka go ministerialna inspekcja.
(ostatnie podma lufki)
i włala:
tu w bardziej kontrastowych okolicznościach przyrody:
aa, i jeszcze syf na spodzie, bo silniki wbrew regulaminowi ciekły i kopciły
HP Victor B.2 (1/144 GWH)
- KFS-miniatures
- Posty: 6382
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
- Kontakt:
Re: HP Victor B.2 (1/144 GWH)
przytwierdź go na stałe do podstawki, zeby ograniczyć widocznośc spodu, który nie jest najmocniejcniejszą stroną tej miniatury
Re: HP Victor B.2 (1/144 GWH)
tak też uczyniłem
Re: HP Victor B.2 (1/144 GWH)
A-ha! Mokro.
A przy okazji: wafla przekładałeś kajmakiem, czy masą kakaową? Narobiłeś mi smaku!
A przy okazji: wafla przekładałeś kajmakiem, czy masą kakaową? Narobiłeś mi smaku!
Re: HP Victor B.2 (1/144 GWH)
Mam zaprzyjaźniono piekarnie, pani mi odkłada wczorajsze piszingery. Różne. Tofi. Tofu. Czekolada. Smalec. Sie skleja na wikol albo budaprę, budaprę troche mocniej kopie. A czego nie zjem to sie w sam raz na podstawkę nada.