Dziwna kaczka - HobbyBoss 1:35
-
- Posty: 37
- Rejestracja: czw 15 maja 2014, 22:13
Dziwna kaczka - HobbyBoss 1:35
Autoreklama nie hańbi.
Model powstał do przygotowywanego przeze mnie zestawu, a w zasadzie zestaw powstał przy okazji budowy SU-18 z HobbySzefa. Pstanowiłem, że się sklejać modele nauczę. Skleiłem już dwa, ten jest trzeci. Wcześniejszych się wstydzę I to bardzo - nie jest łatwo porawnie złożyc zabakę plastikową. To nie jest toczony silniczek... tu trza wszystko spasować. No właśnie... zestaw fajnie wyglądał w pudełku I myślałem że w łykend skleję I potem nauczą się malować. Ale kicha... chińczyki wszystko spartolili I poupraszczali. Wózki jezdne w ogóle z dupy. Zrobiłem nowe, które będzie można zanabyć droga kupna - reklama w dziale recenzje I nowości. Będzie też morowa drewniana skrzynka do zanabycia.
Model, jak już mówiłem jest moim trzecim ulepkiem - chciałem się w końcu nauczyć malować. Pewnie to bardziej ulga ze skończenia czołżka, ale mi się podoba. Nie, żeby błędów nie było: czołg jest bezzałogowy: nie zauważyłem, że chinole tak włazy zaprojektowali, że się żaden nie otworzy. Gąsienice sa za luźne: pierwszy raz robiłem plastikowe I nie mogłem sobie z nimi dać rady - albo za długie, albo się nie dopinały. Kiedyś wymienie, jak mi obrzydzenie go modelu minie. Błota nie robiłem celowo - bałem się skisić I nie chciałem detail do zdjęć na pudełko zamazać. Może potem jeszcze raz do niego podejdę I dodam błoto I wycieki oleju.
Wiele skorzystałem studiując Wasze wątki - dzięki!!!!!
Acha - jak się robi taka fajną galerię ze swoim iminiem I nazwiskiem, takie portfolio?
Model powstał do przygotowywanego przeze mnie zestawu, a w zasadzie zestaw powstał przy okazji budowy SU-18 z HobbySzefa. Pstanowiłem, że się sklejać modele nauczę. Skleiłem już dwa, ten jest trzeci. Wcześniejszych się wstydzę I to bardzo - nie jest łatwo porawnie złożyc zabakę plastikową. To nie jest toczony silniczek... tu trza wszystko spasować. No właśnie... zestaw fajnie wyglądał w pudełku I myślałem że w łykend skleję I potem nauczą się malować. Ale kicha... chińczyki wszystko spartolili I poupraszczali. Wózki jezdne w ogóle z dupy. Zrobiłem nowe, które będzie można zanabyć droga kupna - reklama w dziale recenzje I nowości. Będzie też morowa drewniana skrzynka do zanabycia.
Model, jak już mówiłem jest moim trzecim ulepkiem - chciałem się w końcu nauczyć malować. Pewnie to bardziej ulga ze skończenia czołżka, ale mi się podoba. Nie, żeby błędów nie było: czołg jest bezzałogowy: nie zauważyłem, że chinole tak włazy zaprojektowali, że się żaden nie otworzy. Gąsienice sa za luźne: pierwszy raz robiłem plastikowe I nie mogłem sobie z nimi dać rady - albo za długie, albo się nie dopinały. Kiedyś wymienie, jak mi obrzydzenie go modelu minie. Błota nie robiłem celowo - bałem się skisić I nie chciałem detail do zdjęć na pudełko zamazać. Może potem jeszcze raz do niego podejdę I dodam błoto I wycieki oleju.
Wiele skorzystałem studiując Wasze wątki - dzięki!!!!!
Acha - jak się robi taka fajną galerię ze swoim iminiem I nazwiskiem, takie portfolio?
Re: Dziwna kaczka - HobbyBoss 1:35
Trzeba sobie tutaj zamówić: http://scalefun.com/forum/viewtopic.php?f=20&t=4
NA czołgach w przeciwieństwie do silników lotniczych sie nie znam to sie nie wypowiem.
NA czołgach w przeciwieństwie do silników lotniczych sie nie znam to sie nie wypowiem.
tak, jestem #ponurymodelaż
Re: Dziwna kaczka - HobbyBoss 1:35
Elegancki.
- Ojciec Dyrektor
- Posty: 1265
- Rejestracja: śr 28 maja 2014, 05:43
- Lokalizacja: USGERPETE
- Kontakt:
Re: Dziwna kaczka - HobbyBoss 1:35
Gitesowy
Re: Dziwna kaczka - HobbyBoss 1:35
Fantastyczny !
- KFS-miniatures
- Posty: 6382
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
- Kontakt:
Re: Dziwna kaczka - HobbyBoss 1:35
brzydzenie odstaje od malowania, a do silników startu nie ma. ale ogólnie sprawia dośc pozytywne wrazenie
Re: Dziwna kaczka - HobbyBoss 1:35
Fajny czołgutek!
Re: Dziwna kaczka - HobbyBoss 1:35
Hyhyhy..., DOBRY! Wygląda jakby go ktoś w dupę kopnął.
-
- Posty: 37
- Rejestracja: czw 15 maja 2014, 22:13
Re: Dziwna kaczka - HobbyBoss 1:35
To, że w ogóle do przyzwoitych modeli startu nie ma, to wiem Jak Ci mówiłem, malowanie mi nie idzie, a brzydzenie dopiero rozdziewiczyłem I trochę poszło własnym torem. Ja nie jestem w stanie powiedzieć co od czego odstaje, bo malowanie zupełnie znikło pod siuwaksami - obserwowałem jego powolny zanik, ale w sumie z tego powodu nie płaczę, bo średnio wyszło. Sprawa jest taka, że łatwo się wymądrzać i pierdzielić, że modele czołgów robione przez niektórych znienawidzonych modelarzy są efekciarskie, co miało w zamyśle zamaskować braki w ich sklejaniu. Prawda jest taka, że nie każdy tak umie i lepiej dorobić ideologie do braku doświadczenia. Ludzie naiwni takie rzeczy czytają i wyobrażają sobie jak to łatwo utytłany czołg zrobić. Jeden dzień normalnie i model gotowy. A tu NIESPODZIANKA! - To tak nie działa. Też tak sobie myślałem. Takie morowe silniki robię, to czołg to będzie pierdnięcie normalnie. A tu zonk. To jest zupełnie inna filozofia modelowania. Moim zdaniem przyzwoicie będzie po 10-20 modelu, jeśli się do nich przyłożę. Ale pewnie mi życia nie starczy Żeby nie mieć bólu dupy, czołgutki będę traktował jak platformy do zestawów żywicznych - a te są fajne - skraczowanie to zdecydowanie moje podwórko, a czołgowania się kiedyś nauczę.KFS-miniatures pisze:brzydzenie odstaje od malowania, a do silników startu nie ma. ale ogólnie sprawia dośc pozytywne wrazenie
abstrahując od obiektywnej wizji modelu, jest duuużo lepiej, niż poprzednio - to dopiero była kicha.
dzięki wielkie za pomoc - mimo obsrywania SC na innych forach, to właśnie tutaj nauczyłem się najwięcej, czytając Wasze wątki. Generalnie, ludzie tu pomocne i zdecydowanie będę tu częściej coś pokazywał.
Pozdrawiam, Łukasz
- KFS-miniatures
- Posty: 6382
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
- Kontakt:
Re: Dziwna kaczka - HobbyBoss 1:35
moze być szybciej. a w sumie jak ustaliłes daleko nie masz..taurusmodels pisze:przyzwoicie będzie po 10-20 modelu,