Clerget 9B/Z
Moderator: taurusmodels
- Ojciec Dyrektor
- Posty: 1265
- Rejestracja: śr 28 maja 2014, 05:43
- Lokalizacja: USGERPETE
- Kontakt:
Re: Clerget 9B/Z
Y dobra to abstrahując od modelarstwa - jak się miesza kutasem w herbacie to co? To się popsuje?
Re: Clerget 9B/Z
Nie spotkałem lepszych farb do malowania pędzlem, ale zaznaczam do malowania. Nie do kładzenia powłoki lakierniczej tylko do malowania.taurusmodels pisze: valleyo są do dupy i tego się będę trzymał.
-
- Posty: 37
- Rejestracja: czw 15 maja 2014, 22:13
Re: Clerget 9B/Z
KFS-miniatures pisze:GS do szpachlowania i tego typu elementów nadaje się jak kutas do mieszania cukru w herbacie. po utwardzeniu jest gumowaty i słaby w obróbce mechanicznej. tylko magic sculp. Ewentualnie milliput superfine, ale ten jednak mógłby magic sculpowi składniki mieszać..taurusmodels pisze:Opcjonalnie używałem GreenStuffa
A to racja! Green stuff był jednak obrabiany ostatecznue gdy był jeszcze nieutwardzony (wygładzany kształtownikiem na mokro) i w tym przypadku gumowatość nie była dokuczliwa. Robiłem odlew i było git. Magic sculpa muszę wypróbować, może będzie rewolucja - senkju.
-
- Posty: 37
- Rejestracja: czw 15 maja 2014, 22:13
Re: Clerget 9B/Z
Nie mów, że nie mieszałeś... herbata zyskuje niepowtarzalny aromat. Trzeba jednak szklankę dostatecznie nisko umieścić i przećwiczyć ruch okrężny biodrami. Aaaa i Pantenol od razu przygotować, bo miesiąc potem boli.Ojciec Dyrektor pisze:Y dobra to abstrahując od modelarstwa - jak się miesza kutasem w herbacie to co? To się popsuje?
-
- Posty: 37
- Rejestracja: czw 15 maja 2014, 22:13
Re: Clerget 9B/Z
Abstrahując od mieszania napojów kutafonem, przedstawiam postęp w pracach nad clergetami. Po wstępnym wkurwieniu różnymi rzeczami, zaczynam być zadowolony. Korpusy w 90% skończone - jeszcze śruby główne - a cylinder zaczęty. Teraz czas na głow(ic)ę cylindra, czyli element najbardziej upierdliwy...
- grzegorz75
- Posty: 1119
- Rejestracja: pt 04 sty 2013, 21:54
Re: Clerget 9B/Z
Zajebiozka to jest
-
- Posty: 37
- Rejestracja: czw 15 maja 2014, 22:13
Re: Clerget 9B/Z
Ale to była masakra! Pierdoła taka a tydzień zabawy. Ale tego się bałem najbardziej. Na 10 frezów tylko jeden się nadawał (wszystkie toretycznie identyczne). Ale już mam to z głowy. Zadowolony w pełni nie jestem, ale lepiej nie będzie. Jeszcze dzisiaj troche poprawię tu I ówdzie I zespalam z cylindrem.
- Ojciec Dyrektor
- Posty: 1265
- Rejestracja: śr 28 maja 2014, 05:43
- Lokalizacja: USGERPETE
- Kontakt:
Re: Clerget 9B/Z
Zanim kliknę to se zawsze smaruje szczękę koregą i dzięki temu nie muszę zbierać z podłogi. Także kolego już mnie nie zaskoczysz.
- Szydercza Gała
- Rozpierdalator od środka
- Posty: 2552
- Rejestracja: śr 21 maja 2014, 06:34
- Lokalizacja: Zielona wyspa pełna OWIEC