Panther ausf. A

Moderator: Tomasz Hejmo

tankmania
Posty: 4010
Rejestracja: pt 22 cze 2012, 23:22
Lokalizacja: Raz na wozie, raz pod wozem.

Re: Panther ausf. A

Post autor: tankmania »

Tomasz Hejmo pisze:No właśnie chodzi o to, że muszę wybrać między szarym a minią. Na to mogę jeszcze położyć resztki Zimmeritu, fakturę miejscami mam już zrobioną.
Nieprecyzyjnie się wyraziłem. Minia, ale na niej cienka warstwa odpadniętego zm. Tę cienką warstwę ująłem jako "szary". Tak zeby tej minii nie było tyle żeby waliła po oczach. Bo tak rozumiem zdjęcie z muzeum, zm odpadł i pozostała cienka warstwa, z kolei spod niej przebija się minia?
Tomasz Hejmo
Posty: 55
Rejestracja: pn 25 cze 2012, 00:39

Re: Panther ausf. A

Post autor: Tomasz Hejmo »

Dokładnie tak jak mówisz, ale czy to jest oryginał to sobie nic nie dam uciąć. Jak widać na zdjęciach z epoki to różnie pasta odpadała, raz zostawała resztka bezpośrednio przylegająca do pancerza, a raz odpadał całkowicie.

Obrazek

Starałem się odtworzyć efekt widoczny na zdjęciu Tygrysa na wagonie, czyli resztki na styku nieuszkodzonego wzoru. Żeby uniknąć efektu łaciatej krowy nie planuję malować "gołych" fragmentów w całości, a jedynie miejscami, jakby pojazd był podmalowany po uszkodzeniu Zimmeritu, a brakło czasu na samo uzupełnienie pasty.
tankmania
Posty: 4010
Rejestracja: pt 22 cze 2012, 23:22
Lokalizacja: Raz na wozie, raz pod wozem.

Re: Panther ausf. A

Post autor: tankmania »

Tomasz Hejmo pisze:Dokładnie tak jak mówisz, ale czy to jest oryginał to sobie nic nie dam uciąć. Jak widać na zdjęciach z epoki to różnie pasta odpadała, raz zostawała resztka bezpośrednio przylegająca do pancerza, a raz odpadał całkowicie.
Ja osobiście pozwalam sobie na "Dumasowskie" podejście do historii. Jezeli nie wiesz jak było na prawdę, to zrób tak żeby było ładnie. ;)

Oczywiście to co jest ewidentne powinno takim pozostać, natomiast wszystko co podlega interpretacji wizualizuję najpierw w wyobraźni.
Tomasz Hejmo
Posty: 55
Rejestracja: pn 25 cze 2012, 00:39

Re: Panther ausf. A

Post autor: Tomasz Hejmo »

To mamy podobnie. Ja po prostu kombinuję jak koń pod górę, bo jak już wymaziam to będzie ciężko odkręcić.
Czarny
Posty: 861
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 15:53

Re: Panther ausf. A

Post autor: Czarny »

tankmania pisze: Ja osobiście pozwalam sobie na "Dumasowskie" podejście do historii. Jezeli nie wiesz jak było na prawdę, to zrób tak żeby było ładnie. ;)

Oczywiście to co jest ewidentne powinno takim pozostać, natomiast wszystko co podlega interpretacji wizualizuję najpierw w wyobraźni.
To chyba powinien być manifest programowy tego forum :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Zablokowany

Wróć do „Tomasz Hejmo”