Maskol a lodówka

Pomysły, pokazy, pytania
Awatar użytkownika
MIRO
Posty: 190
Rejestracja: sob 22 wrz 2012, 11:54

Maskol a lodówka

Post autor: MIRO »

Jeszcze nigdy nie udało mi się zużyć maskolu do końca i to bez względu na producenta. Zawsze tworzył się glut albo wszystko zasychało. Czy przechowywanie maskolu w lodówce przedłuży jego czas przydatności do użycia?
pozdrawiam
Mirek
Awatar użytkownika
MIRO
Posty: 190
Rejestracja: sob 22 wrz 2012, 11:54

Re: Maskol a lodówka

Post autor: MIRO »

Przerabiałem już Humbrola, Gunze i Wamod
pozdrawiam
Mirek
Awatar użytkownika
KFS-miniatures
Posty: 6382
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
Kontakt:

Re: Maskol a lodówka

Post autor: KFS-miniatures »

no to masz wamod za 6pln (kiedys był gorszej jakosci, od jakichś 3-4 lat zmienili recepturę albo producenta i jest naprawde dobrej jakosci). z rok polezy, zanim zanim zacznie katalizowac w buteleczce. po dwóch latach być może bedziesz musiał juz go wyrzucic (choc ja mam jeden juz ze trzy, i co prawda wiecej go wyrzuciłem w formie glutów zboerających się na korku, niz zurzyłem na maskowani, a nowy kupiłem, bo jak butelka jest pełna, to łatwiej w zanurzac w niej narzedzia).
i teraz pytanie. czy 6 pln raz na minimum dwa lata to jest wydatek wart uruchamiania jakichkolwiek procesów myślowych w celu znalezienia sposobu na zaoszczedzenie?
Awatar użytkownika
MIRO
Posty: 190
Rejestracja: sob 22 wrz 2012, 11:54

Re: Maskol a lodówka

Post autor: MIRO »

Chyba mnie przekonałeś
pozdrawiam
Mirek
Robert O.

Re: Maskol a lodówka

Post autor: Robert O. »

ja mam talensa ponad dwa lata i nic z nim sie nie dzieje ,jest taki sam jak w dniu zakupu
Awatar użytkownika
JBZ
Posty: 1507
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 20:06
Lokalizacja: Szczecin

Re: Maskol a lodówka

Post autor: JBZ »

Zglutowany Maskol chyba się odratować roźcieńczając wodą.
Nie chcę być moderatorem, nie chcę być sędzią LOKu czy innego ZBOWiDu. Wystarczy mi że będę lepił modele.
Awatar użytkownika
tomek_chacewicz
Posty: 162
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 17:18
Lokalizacja: Warszawa

Re: Maskol a lodówka

Post autor: tomek_chacewicz »

Mam butelkę Talensa już chyba z 8 lat i poza tym, że co jakiś czas trzeba trochę zaschniego ściągnąć z nakrętki ma się dobrze
Awatar użytkownika
MIRO
Posty: 190
Rejestracja: sob 22 wrz 2012, 11:54

Re: Maskol a lodówka

Post autor: MIRO »

U mnie to max rok i dupa. Najszybciej poszedł się jebać Gunze.
pozdrawiam
Mirek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Techniki i sztuczki”