Farby 'chrome'

[Slash2]

Potrzebuję możliwie trwałej i ładnie wyglądającej na modelu chromo podobnej powłoki. Farb i inteligentnych systemów metalizowania zabawek politechnicznych zrobiło się sporo ostatnimi czasy. Wszystkie sygnowane przez loga najbardziej prestiżowych marek. Czy ktoś może posiada jakieś doświadczenie w temacie i jest skłonny się nim podzielić?

[KFS-miniatures]

kiedyś urodziło się tyle..
http://www.scalefun.com/forum/viewtopic.php?f=12&t=1881
..i zdechło

faworytem od dawna jest plate silver z gunze, przy czym mowa o tym, co go sprzedawali z rozcienczalnikiem, a teraz juz sprzedają jakis inny, wiec nie wiem jaki jest. bardzo fajne są proszki usziego, tylko jak sie nierównomiernie je wypoleruje to stają sie niefajne

[grzegorz75]

Jest taki inny proszek , ale wszystkie proszki ma pod sobom , naprawde daje rade , tylko w chuj drogi .

http://www.c1-models.com/detail/c1-meta ... ing-powder

[Slash2]

Dziękuję pany za lineczki, tamten wąteczek zacny. Chyba skusze się na ekstremalny metal od AK. Urzekł mnie filmik z topieniem silnika. Na innych filmach i zdjęciach w necie wygląda to całkiem ładnie a i cena nie straszy. Czy ktoś miał to może w ręku i może potwierdzić piękno rezultatów?

[KFS-miniatures]

http://www.kfs-miniatures.com/148-su-9-fishpot/
http://www.kfs-miniatures.com/148-a5m2b-claude/
http://www.kfs-miniatures.com/148-saab-j29f-tunnan/

[Slash2]

Dziena

[bohdan]

A stare dobre alclady to pies?

[Slash2]

Mam jakies alkacudy na stanie. Pamiętam, że jak ostatnio je odpaliłem to wyprowadziły się nawet karaluchy, a ja miałem być następny. Tak przy okazji, Alclad II i ten chyba Alclad sygnowany migelammo to to samo?

[bohdan]

sammo ammo

[Slash2]

Kupiłem chrom od ak nie miguel nie sergiusz interactive i nawet potestowałem dziś chwilę. Pierwszy wniosek jest taki, że żadne wgłębne linie, które notabene producenci robią co raz słabiej ostatnio, nie zastąpią pięknych wypukłych nitów od KP. Szczególnie jeśli mowa o niemalowanych samolotach. Na połówkę kadłuba malowałem metalizer trochę bez podkładu na goły plastik, trochę na solidną warstwę z gunzowego GX-2. Jaka jest różnica. W kolorze po pierwsze. Bezpośrednio na jasnym tworzywie metalizer wypada jasno, a głębia połysku jest dużo mniejsza. Na podkładzie wygląda dużo fajniej i też ciężej jest to zetrzeć czy paluchem, czy wacikiem. Z plastiku schodzi dość łatwo. Nie wiem czy farba tak ma, czy to kwestia inna, ale w miejscu malowanym na podkładzie widać coś jakby lekkie smugi od pędzla. Trzeba się dobrze przyjrzeć, pod jakimiś washami raczej by to znikło. Na części malowanej na goły plastik nie widać tego być może z racji małego kontrastu metalizera względem koloru plastiku. Ciężko też dokładniej powiedzieć, bo zastosowana do testów jednorazowa łyżeczka w postaci polówki kadłuba od MiGa-19 jest gęsto pokryta liniami podziału i nitami. Psiknięcie jeszcze raz po zastygnięciu w sumie nic nie zmieniło, przez jakiś czas było widać pod światło, gdzie poszła druga warstwa. Natomiast jest jeszcze jedno poważniejsze rozczarowanie. Spróbowałem zadziałać jakimiś washami. Akrylowy od cytadeli oczywiście żądnych szkód nie poczynił i usiadł bardzo ładnie. Sięgnąłem po jeszcze jeden wash od ammo jimenezo sergionexo mig. Trochę położyłem grubiej, trochę tylko posmyrałem. Po chwili próbując regulować rezultat okazało się, że tam gdzie wash poleżał kilkanaście sekund, chrom schodzi prawie do czarnego. Trochę mnie to konfuduje w obliczu filmiku, gdzie pomalowany metalizerem silnik ląduje w misce z rozcieńczalnikiem.... Niestety nie mam więcej odcieni ekstremalnych metalizerów, więc nie wiem czy to indywidualne przypadłości chromu, czy to powszechniejsze zjawiska. Reasumując farba trochę jak reporterka z TVNu, ogólnie ładnie, ale lepiej nie wnikać w niuanse. Dla mnie mocne 6/10, czyli starczy póki co. Miały być fotki ale nie spodobały mi się po zgraniu.