To chwytaj i kończPawelG. pisze:Tak mi się ten Twój sposób malowania podoba, że aż mam chęć chwycić mojego spitka i go dokończyć..
[W] Typhoon |Hasegawa, 1/48|
Moderator: Ajs
Re: [W] Typhoon |Hasegawa, 1/48|
Bóg zapłać.
Re: [W] Typhoon |Hasegawa, 1/48|
Nie znam gościa, to jakiś trep?
Re: [W] Typhoon |Hasegawa, 1/48|
Ostatnia wrzuta...
W weekend galeria budziet
W weekend galeria budziet
Re: [W] Typhoon |Hasegawa, 1/48|
Pokrywki dostaną jakiś kolor?
Nie chcę być moderatorem, nie chcę być sędzią LOKu czy innego ZBOWiDu. Wystarczy mi że będę lepił modele.
Re: [W] Typhoon |Hasegawa, 1/48|
Nie, siara mnie zainspirował
-
- Posty: 289
- Rejestracja: ndz 24 cze 2012, 20:39
- Lokalizacja: Łódź i okolice
Re: [W] Typhoon |Hasegawa, 1/48|
no to do udanego weekendu
Re: [W] Typhoon |Hasegawa, 1/48|
Zostało mi doklejenie podwozia, ale że przy sztucznym świetle łatwo o błąd, zostawiłem sobie trochę roboty na jutro.
Gwoli wyjasnienia:
- przejście skrzydło-kadłub potraktowałem miksem płynów AK. Następnie przeturlałem nasączony WS patyczek higieniczny po chodnikach. Po zabezpieczeniu całości matem narysowałem obicia srebrną kredką.
- pomalowałem osłony i kropelką w żelu przykleiłem je na swoje miejsce. Do każdego z działek dokleiłem dla picu przewody z miedzianego drucika.
- śmigło potraktowałem AK Dust Effects i przetarłem srebrną kredką krawędzie łopat
- elementy podwozia pobrudziłem miksem płynów AK i szminkami Tamiya
- zrobiłem błąd i nie przykleiłem wcześniej świateł pozycyjnych, co zaowocowało ich słabym zgraniem z resztą skrzydła. W kloszach nawierciłem otwory i zalałem farbą w kolorze czerwonym i zielonym
- pojawił się kłopot ze spasowaniem owiewki, nie mieściła się w prowadnicach kadłuba za fotelem pilota. Rozwiązałem ten problem pocieniając ją od wewnątrz i przyklejając na siłę żelową Kropelką
Jutro więcej!
Gwoli wyjasnienia:
- przejście skrzydło-kadłub potraktowałem miksem płynów AK. Następnie przeturlałem nasączony WS patyczek higieniczny po chodnikach. Po zabezpieczeniu całości matem narysowałem obicia srebrną kredką.
- pomalowałem osłony i kropelką w żelu przykleiłem je na swoje miejsce. Do każdego z działek dokleiłem dla picu przewody z miedzianego drucika.
- śmigło potraktowałem AK Dust Effects i przetarłem srebrną kredką krawędzie łopat
- elementy podwozia pobrudziłem miksem płynów AK i szminkami Tamiya
- zrobiłem błąd i nie przykleiłem wcześniej świateł pozycyjnych, co zaowocowało ich słabym zgraniem z resztą skrzydła. W kloszach nawierciłem otwory i zalałem farbą w kolorze czerwonym i zielonym
- pojawił się kłopot ze spasowaniem owiewki, nie mieściła się w prowadnicach kadłuba za fotelem pilota. Rozwiązałem ten problem pocieniając ją od wewnątrz i przyklejając na siłę żelową Kropelką
Jutro więcej!
Re: [W] Typhoon |Hasegawa, 1/48|
dobrze ci tak!Daniel ice Gronowski pisze:- zrobiłem błąd i nie przykleiłem wcześniej świateł pozycyjnych, co zaowocowało ich słabym zgraniem z resztą skrzydła
Re: [W] Typhoon |Hasegawa, 1/48|
O żesz Ty... Już sobie posiedziałeś koło mnie w Bytomiu...