Mistrzowska lekcja kładzenia kalkomanii

Niegroźnie
Awatar użytkownika
Slash2
Posty: 620
Rejestracja: wt 12 mar 2013, 15:46

Mistrzowska lekcja kładzenia kalkomanii

Post autor: Slash2 »

Mistrz uczy, bawi, wychowuje. Jakby ktoś czuł niedosyt to pewnie i przed telefon douczy.
Obrazek
Obrazek
tankmania
Posty: 4010
Rejestracja: pt 22 cze 2012, 23:22
Lokalizacja: Raz na wozie, raz pod wozem.

Re: Mistrzowska lekcja kładzenia kalkomanii

Post autor: tankmania »

To akurat nic nowego, że mistrz bardzo chętnie słucha krytyki i podpowiedzi.

http://www.modelarstwo.org.pl/forum/vie ... 0&start=15

Tutaj efektem był wstępniak o małym kamilku.

A ja Balrog na kartonłorze zwrócił uwagę, że coś tam w Mi-6 jest krzywo to się od mistrza dowiedział, że jest budką z piwem. Co zresztą zostało starannie usunięte z forum.

Takietam żarciki zapewne bo przecież jak wiemy...
PrzemoL pisze: Sugeruję jedynie taki problem, że te konkursy, oprócz całych rzesz kulturalnych ludzi, odwiedzają osoby, które może i w realu potrafią jeszcze się zachować, ale gdy tylko siądą w swoim bezpiecznym fotelu, schowani za monitorem komputera, czy smartfona i nickiem forumowym, tracą nagle wszelkie swoje wartości. I to te osoby właśnie tworzą dla postronnego obserwatora obraz polskiego modelarstwa w internecie, bo są najgłośniejsze w swoich zachowaniach i odzywkach, które z kulturą nie mają nic wspólnego.
Jeszcze raz podkreślę - bardzo szanuję organizatorów w/w imprez. Robicie wiele dobrej roboty. I to oczywiście nie Wasza wina, że na Wasze imprezy przybywają różne indywidua.
...to mistrza nie dotyczy.

Btw, nie sądzę żeby u mistrza ktoś znalazł ciekawy tip więc pozwolę sobie przenieść temat...
Awatar użytkownika
timi
Posty: 588
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 21:01

Re: Mistrzowska lekcja kładzenia kalkomanii

Post autor: timi »

Model multimedialny więc i fotoszop się przydał
Dla pozostałych, gotowych uwierzyć na słowo, mam dobrą wiadomość – tak malować modele potrafi naprawdę niewielu. Zła wiadomość polega na tym, że stale komuś nowemu udaje się doszlusować do niewątpliwie elitarnej grupy prawdziwych artystów modelarzy.
Panie RAV, na szczęście, a może wręcz przeciwnie, Panu umożliwiono zostanie pospolitym gnojkiem. Powiedziałam, nie stać cię, nie odpowiada ci? Omijaj szerokim łukiem
ODPOWIEDZ

Wróć do „Niskie stężenie”