Mój pierwszy typ "jej ekscelencja" ogłasza przez radio zakładowe.
Jarek Gurgul na pwm pisze: Paweł, tam, gdzie jesteś gospodarzem, administratorem, właścicielem (whatever) postępuj według własnego uznania. Jeśli chcesz tam prowadzić spory, nic mi do tego.
Nie interesuje mnie, że masz dawne lub całkiem świeże rachunki do wyrównania z Grzegorzem lub kimkolwiek innym.
Za to to, że chcesz je wyrównywać tutaj, interesuje mnie bardzo.
Wykorzystam porównanie, które było w ostatnich miesiącach używane – jak to wygląda z tutejszej perspektywy.
A wygląda to tak…
W "tamtej" knajpie barman wdaje się w bójki z klientami - jego sprawa. Chce tak prowadzić „interes” - wolna wola, innym nic do tego.
Teraz ten sam barman przychodzi do "tej" knajpy jako klient i zaczyna na oczach miejscowego barmana zachowywać się ostentacyjnie prowokacyjnie, zaczyna szarpać się z innymi klientami i awanturować o to, co działo się w jego „knajpie”.
To, że ktoś, kogo się nie lubi pokazuje galerię swojego modelu, nie będzie tutaj pretekstem do rozrób i pożywką dla chamstwa. Nie ściągaj swoich konfliktów tutaj.
A za to, że to jednak robisz - i to z premedytacją - otrzymujesz tygodniowego bana.
Jarek
