Maty Olfa i podróbki

Niegroźnie
Awatar użytkownika
timi
Posty: 588
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 21:01

Re: Maty Olfa i podróbki

Post autor: timi »

Ja miałem podobną mate co Kamil o niej pisał.
Za A4 w zestawie z aluminiową linijką i skalpelem na allegro dałem z 30zł.
Teraz używam Olfy.
Różnica dla mnie jest taka że Olfa jest twardsza i na bank trwalsza. Na prawie olfe wylałem nitro i wszystko się złuszczyło, Olfa się co najwyżej umyła.
Wszystko zależy od ceny
Dla pozostałych, gotowych uwierzyć na słowo, mam dobrą wiadomość – tak malować modele potrafi naprawdę niewielu. Zła wiadomość polega na tym, że stale komuś nowemu udaje się doszlusować do niewątpliwie elitarnej grupy prawdziwych artystów modelarzy.
Panie RAV, na szczęście, a może wręcz przeciwnie, Panu umożliwiono zostanie pospolitym gnojkiem. Powiedziałam, nie stać cię, nie odpowiada ci? Omijaj szerokim łukiem
mac eyka
Posty: 202
Rejestracja: pn 25 cze 2012, 13:49

Re: Maty Olfa i podróbki

Post autor: mac eyka »

Ja osobiście używam maty polskiej firmy Leniar z Rzeszowa.
Cenowo jest ona pośrednia pomiędzy Olfą a taniochą.
Nie ukrywam, że jest nieco mniej matowa od Olfy i przez to części nieco sie ślizgają.
Ale przeciąć się jej nie da. Jest gruba, 3 warstwowa i ciężka.
Całkiem fajnie leży na stole i się nie przesuwa.
Paweł Leszczyński
Posty: 194
Rejestracja: wt 06 lis 2012, 00:39

Re: Maty Olfa i podróbki

Post autor: Paweł Leszczyński »

Dzięki za odpowiedzi, dobrze że zwróciliście uwagę na kwestie matowości powierzchni to mi umknęło.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Niskie stężenie”