Marek Cz. pisze:Moim zdaniem - o dziwo - lepiej jest jednak na naszych forach
Czasem drażni mnie jak na zagranicznym forum model, który ma rażący błąd merytoryczny zbiera same "great work" i
nikt nie pisze, że coś nie gra.
Widziałem kiedyś totalnie skopanego T-55, totalne pomieszanie wersji, bzdura kompletna i oczywiście oprócz "nice done" niczego innego nie było. Czyżby nikt nie zauważył ? wątpię.
Czyli mam rozumieć, że jakbyś zrobił model to chciałbyś się dowiedzieć, że jest skopany jakby był skopany? Oczywiście wystawiając go jesteś pewien, że jest dobry. Nie zakładasz, że jest skopany.
Bo tu jest małe zapętlenie. Robiąc model zakładasz, że robisz go dobrze i, że wszystko jest w nim merytorycznie zgodne. Masz taką świadomość, ale piszesz "proszę mi wytknąć błędy". Jednak zgodnie z założeniem nie liczysz na nie, być może dopuszczasz. Więc ta prośba jest z założenia fałszywa, jak możesz chcieć zobaczyć błędy które starałeś się wyeliminować? Szczególnie po finale.
To tak jakbyś kupił kurtkę mierząc ją, oglądają się ze wszystkich stron i prosił żeby Ci pokazać po zakupie, że źle na Tobie leży.
To jest tak idiotyczne w samym założeniu, że aż nieprawdopodobne.
Jest druga możliwość, składasz sobie z pudła z pełną świadomością błędów i masz w dupie wszystko. Czy wtedy też chciałbyś wiedzieć co jest skopane? Tylko po co chcesz wiedzieć coś co Cię nie interesuje?
Czyli w którym przypadku chciałbyś się dowiedzieć prawdy i dlaczego? Przekonaj mnie do takich zachowań masochistycznych bo ja na słowo w to nie uwierzę.
Nie uwierzę, że jak kobieta pyta jak wygląda to chce znać prawdę, że jak kolega pokazuje kupione auto to chce wiedzieć, że było bite (nie dorabiamy tu filozofii bezpieczeństwa, mam na mysli psychikę), że jak znajomi kupili meble to chcą wiedzieć, że uważasz iż mają w domu wiochę. No zajeb mnie nie uwierzę w to. Tak jak nie uwierzę, że po zrobieniu modelu chcesz się dowiedzieć, że go zjebałeś.
No chyba, że nie chodzi o to, że oni powinni wiedzieć, tylko o to, że Ty chcesz powiedzieć. I w to uwierzę.
PS kobietom mówię, że wyglądają ślicznie, kumplom, że kupili fajną brykę, a znajomym, że mebelki są wypasione. No i modelarzom, że mają fajny model...
lub...
Nic nikomu nie mówię.