JS 2 mod. 1944
Moderator: Radek Pituch
-
- Posty: 194
- Rejestracja: wt 06 lis 2012, 00:39
Re: JS 2 mod. 1944
Tak jak napisał Marcin: elegancki i ze smakiem, bardzo mi się podoba. Brudzenie rewelacyjne (też proszę o jakiś opis) Zwróciłem uwagę na zróżnicowanie matowości powierzchni lufa np. jest półmatowa dodaje to realizmu.
Re: JS 2 mod. 1944
Bardzo mi się podoba brudzenie przodu no i figurki super się zapowiadają. Już kiedyś pisałem, że to figury robią tą wielką różnicę w Twoich pracach. Zazdroszczę i gratuluję.
-
- Posty: 85
- Rejestracja: pn 18 mar 2013, 23:09
Re: JS 2 mod. 1944
Dzięki za komentarze Panowie.
Marcin, żadne tam AK, tylko prosta dość technika, obfotografuję ją przy kolejnym modelu, tutaj robiłem w zasadzie testy. Na koła i wanne wklepałem na początek trochę pigmentów Vallejo (mieszanka Green Earth i Dark Slate Grey plus Light Siena, w połączeniu tych kolorów można uzyskać fajne, ziemiste odcienie) dla uzyskania faktury i zabezpieczyłem fixerem. Poza tym, praktycznie cały weathering zrobiłem przy użyciu farb tamyi (posłużyłem się kolorami Wooden Deck Tan. Nato Black i Buff) rozcieńczonych alkoholem (wóda) i malowanych przezroczystymi warstwami na modelu. Tak rozcieńczone farby zaraz po nałożeniu, zanim wyschną można łatwo kontrolować pędzlem albo patyczkiem higienicznym maczanym w samym alkoholu, zmywać nadmiar, ścierać, tworzyć smugi itp. Oprócz tego farby rozcieńczone alkoholem tworzą mikro rozpryski kiedy się zastosuje technikę pryskania z rozcapierzonego pędzla (czy jak tam kto woli strzelania z niego..). Późniejsze efekty, zacieki, plamy itd. robiłem przy użyciu Migowego neutralnego washa, ma fajny szarobrązowy kolor. Oprócz tego użyłem jeszcze lakieru błyszczącego do namalowania wilgotnych miejsc i olejnego brązu Van Dycka.
Aha, ten model to stary dragon (z serii Shanghai) z przerobioną wanną (oryginalnie jest za niska i przez to gąsienice dotykają spodu błotników, trzeba dodać ok. 1.5mm plastiku między wannę, a górę kadłuba aby było ok).
Jeszcze rzut oka na zad:
Radek
Marcin, żadne tam AK, tylko prosta dość technika, obfotografuję ją przy kolejnym modelu, tutaj robiłem w zasadzie testy. Na koła i wanne wklepałem na początek trochę pigmentów Vallejo (mieszanka Green Earth i Dark Slate Grey plus Light Siena, w połączeniu tych kolorów można uzyskać fajne, ziemiste odcienie) dla uzyskania faktury i zabezpieczyłem fixerem. Poza tym, praktycznie cały weathering zrobiłem przy użyciu farb tamyi (posłużyłem się kolorami Wooden Deck Tan. Nato Black i Buff) rozcieńczonych alkoholem (wóda) i malowanych przezroczystymi warstwami na modelu. Tak rozcieńczone farby zaraz po nałożeniu, zanim wyschną można łatwo kontrolować pędzlem albo patyczkiem higienicznym maczanym w samym alkoholu, zmywać nadmiar, ścierać, tworzyć smugi itp. Oprócz tego farby rozcieńczone alkoholem tworzą mikro rozpryski kiedy się zastosuje technikę pryskania z rozcapierzonego pędzla (czy jak tam kto woli strzelania z niego..). Późniejsze efekty, zacieki, plamy itd. robiłem przy użyciu Migowego neutralnego washa, ma fajny szarobrązowy kolor. Oprócz tego użyłem jeszcze lakieru błyszczącego do namalowania wilgotnych miejsc i olejnego brązu Van Dycka.
Aha, ten model to stary dragon (z serii Shanghai) z przerobioną wanną (oryginalnie jest za niska i przez to gąsienice dotykają spodu błotników, trzeba dodać ok. 1.5mm plastiku między wannę, a górę kadłuba aby było ok).
Jeszcze rzut oka na zad:
Radek
Re: JS 2 mod. 1944
Dzięki, super to wygląda. To jak rozmiękczasz to alkoholem, to jaka jest baza? Nie rusza tego wóda?
-
- Posty: 85
- Rejestracja: pn 18 mar 2013, 23:09
Re: JS 2 mod. 1944
Maluję Lifecolorami, ale kiedyś stosowałem wódkę na humbrolach do rozcierania pigmentów i też nic się nie działo.