Warsztaty #2
Moderator: Spotter
- KFS-miniatures
- Posty: 6382
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
- Kontakt:
Re: Warsztaty #2
zdecydowanie takze moson i holandie. choc kazda z nich ma swoją specyfike, to jednak i na nich widać to, ze nie konkurs jest najważniejsze i najbardziej pzyciągające.
Re: Warsztaty #2
dobra lista niespecjalnie się zmieniła, chyba jednak ten czerwiec trzeba powiesić na kołku ...
tak, jestem #ponurymodelaż
- KFS-miniatures
- Posty: 6382
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
- Kontakt:
Re: Warsztaty #2
z wieszaniem ja bym sie wstrzymał jeszcze do konca tygodnia. bo to jest tak.. libacja na okolicznosc fiesty w zeszłym roku była fajna, bo było gdzie ją urzadzic. w tym roku nie jest oczywiste, ze bodan znowu załatwi meline. tymczasem w łodzi siłą rzeczy bysmy ją mieli. wiec nalezało by zadac najpierw pytanie, komu czerwiec co prawa nie pasuje, ale na fieste by sie wybrał. bo moze sie okazac, ze z zabawy w warszawiegówno wyjdzie, a jednoczesnie arsztaów nie zorganozujemy przed jesienią
- Tomasz Mańkowski
- Posty: 575
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 14:55
- Lokalizacja: na południe od Warszawy
- Kontakt:
Re: Warsztaty #2
Masz rację, ale... trochę inna mentalność jest naszego "przeciętnego modelarza" niż takiego "przeciętnego Kowalskiego" na Zachodzie (bo klimat w Moson robią - jak widać z mojej perspektywy - Skandynawowie i Włosi czy Francuzi)KFS-miniatures pisze:zdecydowanie takze moson i holandie. choc kazda z nich ma swoją specyfike, to jednak i na nich widać to, ze nie konkurs jest najważniejsze i najbardziej pzyciągające.
U nas cały czas większe parcie jest na medale niż na spotkania koleżeńskie (ok. te też są ważne ale jak klub/gmina/dom kultury zasponsorują mi wyjazd - ergo jak przywiozę medale... )
Tam (znaczy na zachodzie) taki "sponsoring" większość ma w d..ie, bo jak chcą to pojadą (bo ich na to stać, potrafią sobie zapłanować ect.)
No i dodatkowym magnesem dla dużej części widzów/modelarzy jest mniej czy bardziej wypasiona giełda - a wypasioną giełdę na miarę naszych możliwości masz jedynie w Bytomiu...
Re: Warsztaty #2
Dlatego sponsoring wewnętrzny przetestowaliśmy przy okazji #1 i sie sprawdził.
A co do giełdy to śmiem domniemywać, że spora częśc potencjalnych warsztatów#2 ma zapasy, których upłynnienie w Bytomiu czy prz okazji Fiesty byłoby dużą sensacją - w sensie unikalności okazów
A co do giełdy to śmiem domniemywać, że spora częśc potencjalnych warsztatów#2 ma zapasy, których upłynnienie w Bytomiu czy prz okazji Fiesty byłoby dużą sensacją - w sensie unikalności okazów
tak, jestem #ponurymodelaż
- KFS-miniatures
- Posty: 6382
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
- Kontakt:
Re: Warsztaty #2
nowlasnie, na fiescie giełdy i tak nie ma.
Re: Warsztaty #2
No niestety, magia medalu który potwierdza coś czego ni chuja nie chce potwierdzić rzeczywistość...Tomasz Mańkowski pisze: U nas cały czas większe parcie jest na medale niż na spotkania koleżeńskie
Ta zaściankowość się z czasem zmieni pewnie, ale dopóki w umysłach będzie tkwiła świadomość "jestem na topie bo mam medale" albo "mam ponad 100 medali więc się znam na modelarstwie" będą funkcjonowały rózne jarmarczne byty medalorozdawacze.
A, że Bytom przewodzi w takiej formie i tę formę nadal ewoluuje w kierunku spotkaniowym która ma coraz więcej zwolenników świadczy właśnie o takiej potrzebie. Stołów klubowych, spotkań, warsztatów, pokazów, giełdy.
Re: Warsztaty #2
jak ktoś już musi, to zawsze może zostawić modele w piątek na fieście i pojechać do Łodzi. A w drodze powrotnej odebrać modele i ewentualnie zebrane skalpy...albo tylko skalpy....
- Tomasz Mańkowski
- Posty: 575
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 14:55
- Lokalizacja: na południe od Warszawy
- Kontakt:
Re: Warsztaty #2
A wiesz dlaczego? bo jak Fiesta dwa lata temu podeszła komercyjnie do giełdy, to okazało się, że "za drogo" i chętnych do sprzedaży brakło.KFS-miniatures pisze:nowlasnie, na fiescie giełdy i tak nie ma.
W ubiegłym roku pojawiły się pierwsze stoliki klubowe...
Jak będzie w tym roku - nie wiem, ale będę naciskał na Faziego aby giełda była giełdą (czyli każdy modelarz może wyprzedać swoje zapasy-perełki) a nie stoiskami handlowymi firm typu "nasz najdroższy sprzedawca"... A sklepy do Warszawy i tak (raczej) nie przyjadą - za duża konkurencja sklepów na miejscu i w sumie żadna atrakcja dla miejscowych...
Nie wątpię - tylko kto zdecyduje się na wyłożenie kasy na stoisko?potez pisze:A co do giełdy to śmiem domniemywać, że spora częśc potencjalnych warsztatów#2 ma zapasy, których upłynnienie w Bytomiu czy prz okazji Fiesty byłoby dużą sensacją - w sensie unikalności okazów
W przypadku normalnych sprzedawców to kasa minimum 100 ojro (Holandia czy Moson) czy 100 zł (Bytom).
Co prawda w Holandii za "bagrain corner" kasowano tylko bodajże 1/4 tej minimalnej stawki, ale to i tak kwota porównywalna ze stoiskiem w Bytomiu...
Z drugiej strony - trzeźwo patrząc - skoro klubowe stoliki są za free, to za te "darmowe" stoliki ktoś inny, jakoś musi zapłacić...
A spróbujcie u nas brać opłaty za wejście na imprezę (jak np. w Holandii czy Anglii)...
Obawiam się, że to awykonalne... w piątki (a w zasadzie w ubiegłym roku to i w sobotę rano) dopiero ustawiane były stoły...Robert P pisze:jak ktoś już musi, to zawsze może zostawić modele w piątek na fieście i pojechać do Łodzi. A w drodze powrotnej odebrać modele ...
Fiesta to nie Bytom, gdzie sala jest dostępna do piątkowego popołudnia...