J/w T90 z trumpka z lufą RB. Nie ma się co rozpisywać, fotki mieszane w sztucznym świetle i naturalnym i jak zwykle na końcu moje ulubione kiczowate-pendzelkowate. Dankeszyn korowiowowi za porady filtrowe i krocionorzcowi że mi dołożył roboty z podstawką, na dobre wyszło.
T90 1:35
- Ojciec Dyrektor
- Posty: 1265
- Rejestracja: śr 28 maja 2014, 05:43
- Lokalizacja: USGERPETE
- Kontakt:
Re: T90 1:35
Babciu, a czemu masz takie wielkie, czerwone oczy?
.
Ekstra, bardzo się podoba i plus za niepolskiemalowanie.
.
Ekstra, bardzo się podoba i plus za niepolskiemalowanie.
Re: T90 1:35
Nie lubię współczesnych. Są dla mnie najzwyczajniej brzydkie.
Ale twój mi się podoba. Może to kwestia wykonania?
Ale twój mi się podoba. Może to kwestia wykonania?
Re: T90 1:35
Minus za wsiową ramke do obrazka z Ikei.
Reszta sie podoba sie.
Reszta sie podoba sie.
Re: T90 1:35
Noo, jeje! Ekstra!
Ale elektryka w ramce mnie powaliła. Nie dało rady jakoś subtelniej, np. ćwierćobrotem którejś sosny włączać prądu? Albo zwarcie za ramką dwóch przewodów: czerwony-niebieski, jak w stacyjce samochodowej?
Ale elektryka w ramce mnie powaliła. Nie dało rady jakoś subtelniej, np. ćwierćobrotem którejś sosny włączać prądu? Albo zwarcie za ramką dwóch przewodów: czerwony-niebieski, jak w stacyjce samochodowej?
Re: T90 1:35
Długo męczyłeś, ale bardzo się podoba. Jest klimat. I drzewa też fajne.
Tylko szkoda, że nie na 230 V. Można by wtedy regulować pogłowie macaczy na wystawach - na pierwszym planie jakąś kusząca antenkę postawić...
Tylko szkoda, że nie na 230 V. Można by wtedy regulować pogłowie macaczy na wystawach - na pierwszym planie jakąś kusząca antenkę postawić...
- Krocionorzec
- Posty: 1097
- Rejestracja: czw 28 lis 2013, 18:51
Re: T90 1:35
Oj ładny jest. Aż się zimno robi jak się patrzy.
Re: T90 1:35
Jednak dobry kierowca-mechanik mając nawet chwilkę wolnego krzątał się wokół wozu i wyłamanym gdzieś kijem obdłubywał błoto. Jeśli zrobił to w miarę możliwości w czasie zajęć to miał mniej roboty podczas obsługi wozu po zajęciach. Za wóz w takim stanie w parku wozów, poleciały by głowy. Zresztą wyższe dowództwo oceniało ćwiczących oczami. Ładny, czysty, zadbany wóz to wyższa ocena. Tak było kiedy ja byłem podchorążym, tak było kiedy dowodziłem i tak jest zapewne do dzisiaj.
tak, jestem #ponurymodelaż
Re: T90 1:35
Andrzej nie denerwuj się