Ja nie wiedziałem, że w latach 40’tych XXw niemiaszki miały już słuchawki na Bluetooth

Taśmą nie zrobisz idealnego kółka. Kupuj cyrkiel, przyda się. Mi się przydaje czasami.

Czy to tylko na dużych zdjęciach widać, czy masz jakieś syfy/strukturę na przednim i bocznym pancerzu? Najbardziej to widać na brązowym.

Kolor bardzo fajny. Fajnie, że inny niż mój.

Dobry podkład. I tyle. Ja Friuli nie traktuję specyfikiem, tylko maluję.

ja bym na tym etapie nie zostawił aż tak kontrastowych nitów i śrub On ma na razie za sobą tylko washa. I jakoś specjalnie nie bawiłem się w zbijanie kontrastu. To zniknie przy następnym etapie. Łachy dowuCCY są ok, ale już jego oczy wyglądają jak u krasnoludka z disnejowskiej bajki o królewnie Śni...

Skoro model rozpoczęty tutaj, to i tutaj wypada go skończyć. Swoich zabawek z piaskownicy nie zabrałem jeszcze, więc dalej sam się w niej bawię. Względem poprzedniej aktualizacji plamy dostały rozjaśnienia a sam model lakier, kalki i wash. Do tego domalowałem pacynki. Następnie biorę się za ostatni ...

Pisz na PW

No, i to jest dla mnie jedyny sensowny powód robienia pojazdów z wnętrzem, poza przekrojami. Fajna scenka. Brawo!

Uwalisz chemią olejną to będziesz mieć mat. Ja na swoje zawsze daję satynę a po chemii wszystko się robi ładnie matowe.

Mówisz o figurkach? Miałem z tym ten sam problem. Dlatego przerzucam się na farby Life Color'a do malowania pacynek a potem już nie lakieruję. No chyba że idą kalki, ale to wtedy tylko punktowo, z pędzelka.
Niestety zauważyłem, że lakiery matowe po rozcieńczeniu tracą swoje właściwości.