Paniatno

A właśnie - gąsienice mają takie dość wredne oczka po wypychaczach - jak sobie z nimi poradziłeś? Szlifowanie wystarczyło, czy szpachla w ilościach kosmicznych?

Ciut za chude, czepiasz się
Rafał - fajnie się to generalnie składa? Mam na półce i nawet do mnie trochę woła żeby rozgrzebać zamiast coś kończyć

Ty to masz łeb, levee! Teraz tylko muszę jakoś przekonać brata że Brytyjczycy mieli cztery takie roboty w Afryce w '42, ale myślę że w internetach znajdę kwity!

Nie mam u siebie na wiosce chodnika :/

Zimą ukleiłem takiego kukła. Bardziej ulepiłem nawet, bo pierwej chciałem sobie toto poskładać z pudełka, postawić na półce i zapomnieć. Ale gdzieś po drodze skonstatowałem że warto go tu i ówdzie podmalować, a nawet poplamić washem. No i jest. Bardziej z kronikarskiego obowiązku, żeby pokazać sobie...

Mega fajnie nawet! Masz zdrowie żeby te modele dziubać. Podziwiam! Szczególnie że sam mam ledwo mocy żeby coś z pudelka ulepić

Approved!

Barrrdzo!

Sęk w tym że były! Ale może brachol za cienką warstwę paktry położył...