Hawker Hurricane Mk.I Italeri 1/48

Moderator: hacz

Awatar użytkownika
hacz
Posty: 340
Rejestracja: sob 03 sie 2013, 21:52
Lokalizacja: Kraśnik
Kontakt:

Hawker Hurricane Mk.I Italeri 1/48

Post autor: hacz »

Samolot z historią :P

Niebieska „nuda” czyli Hurricane Mk.I V7101…
Pierwszą jednostką, w której przyszło mu pełnić służbę był nowoutworzony 261 dywizjon RAF (powstały z rozbudowy Malta Fighter Flight). W tym dywizjonie służbę pełnił do maja 1941, a wśród „dosiadających” go pilotów był jeden z pierwszych maltańskich asów i dowódca dywizjonu – Sqn Ldr George Burges (7 pewnych, 2 prawdopodobne i 6 uszkodzone). W maju V7101 wraz z Burgesem zostaje przeniesiony do 69 dywizjonu rozpoznawczego. Tutaj samolot przechodzi dwie modyfikacje będące doskonałym przykładem pomysłowości i zaradności „maltańczyków”. Pierwsza z nich polegała na maksymalnym odchudzeniu samolotu (usunięto karabiny, opancerzenie, radio i wszystko to co nie było konieczne do bezpiecznego wykonywania lotu), zamontowano okienko w podłodze oraz wstawiono dwie kamery.

Tak zmodyfikowany Hurricane wprowadził nową jakość w lotach rozpoznawczych – będące głównym orężem jednostki Marylandy operowały na wysokości 10-15.000 stóp (bardzo rzadko udawało im się wspiąć na 20.000 stóp), tymczasem Hurriacane uzyskał 36.000 stóp, a jego zwykłym pułapem operacyjnym było 30.000 stóp. Ta właściwość pozwalała im na praktyczne bezkarne latanie - z czego kilka razy korzystał drugi pilot V7101 – as rozpoznania, słynny Flt Lt Adrian Warburton. Gdy widział start włoskich MC.200 mających go przechwycić lekko nurkował i z łatwością im umykał. Latając na Hurricanach (oprócz V7101 był jeszcze Z3053) piloci 69 dywizjonu mogli w jednym locie wykonać rozpoznanie dwóch-trzech obiektów (a nie jak w przypadku Marylandów jednego).

Hurricane nie był jednak bez wad – jego główną bolączką bym mały zasięg ograniczający zastosowanie praktycznie tylko do Sycylii. Ale i ten problem został rozwiązany iście po maltańsku – z wraku Wellingtona wymontowano i przerobiono zbiorniki paliwa (nowe miały pojemność około 150 galonów) oraz „przeszczepiono” dodatkowy zbiornik oleju (25 galonów), który zamontowano w nosku jednego ze skrzydeł. Dodano także dodatkowe butle z tlenem i szybę wiatrochronu z Blenheima. Tak zmodyfikowany Hurri miał zasięg ponad 1500 mil… Najbardziej pracowitym okresem w służbie V7101 był maj-czerwiec 1941. W kolejnych miesiąc wprawdzie nie próżnował, ale ilość lotów spadła (pojawiły się bowiem Spity PR.IV). Wg części danych z końcem 1941 V7101 został przywrócony do roli samolotu myśliwskiego i powtórnie włączony do czynnej obrony Malty.

Błękitne malowanie V7101 otrzymał w 69 dywizjonie, a głównym powodem było ułatwienie rozpoznania samolotu własnym artylerzystom. Po powrocie do służby „myśliwskiej” samolot pozostał w błękitnym malowaniu. Co się zaś tyczy informacji, że statecznik i ster kierunku pochodzą z innej maszyny to nie znalazłem potwierdzenia w posiadanych materiałach.

Z V7101 związana jest jeszcze jedna dość ciekawa historia – otóż w czerwcu 1941 roku bazę Luqa wizytował generalny inspektor Air Chief Marshal Sir Edgar Hewitt. Ponieważ modyfikacje V7101 zostały wprowadzone metodą chałupniczej wolnej amerykanki personel dywizjonu robił wszystko aby ukryć ten fakt oraz sam samolot. Kiedy wizyta dobiegła końca i inspektor opuścił lotnisko wytoczono samolot i zaczęto przygotowania do lotu. Niespodziewanie Hewitt zawrócił po coś do dowództwa bazy. Po drodze między budynkami „mignął” mu samotny Hurri – kazał kierowcy zatrzymać samochód i podjechać do nietypowego samolotu. Oczywiście zaczął wypytywać co i jak. Na pytanie czy te wszystkie modyfikacje rzeczywiście się sprawdziły otrzymał „świeże” zdjęcia z nad Neapolu oraz potwierdzenie wykonania przez V7101 w trakcie jednego miesiąca 13 udanych misji. Następnie zapytał czy ktokolwiek z Ministerstwa Lotnictwa wie o tej modyfikacji – na odpowiedź że nie stwierdził: „to ja im też nie powiem, koniec tematu”.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
bohdan
Posty: 2853
Rejestracja: czw 21 mar 2013, 11:51

Re: Hawker Hurricane Mk.I Italeri 1/48

Post autor: bohdan »

cos mi się wydaje że go miałeś dość. jest ładny. ale jakby nie skończony
Awatar użytkownika
HK1885
Posty: 404
Rejestracja: ndz 07 lip 2013, 23:20

Re: Hawker Hurricane Mk.I Italeri 1/48

Post autor: HK1885 »

Podoba mi się ten haczolot. :D
Widać, że jest styrany, ale z wyczuciem.
tankmania
Posty: 4010
Rejestracja: pt 22 cze 2012, 23:22
Lokalizacja: Raz na wozie, raz pod wozem.

Re: Hawker Hurricane Mk.I Italeri 1/48

Post autor: tankmania »

Chyba mialbym problem z pomysłem na taki niebieski model.
Podoba sie ogolnie.
Awatar użytkownika
Ojciec Dyrektor
Posty: 1265
Rejestracja: śr 28 maja 2014, 05:43
Lokalizacja: USGERPETE
Kontakt:

Re: Hawker Hurricane Mk.I Italeri 1/48

Post autor: Ojciec Dyrektor »

tankmania pisze:Chyba mialbym problem z pomysłem na taki niebieski model.
tym bardziej mi się podoba, bo nie łatwo było tak wybrnąć z monotoni tego koloru.
Awatar użytkownika
PawelG.
Posty: 720
Rejestracja: śr 05 gru 2012, 15:58

Re: Hawker Hurricane Mk.I Italeri 1/48

Post autor: PawelG. »

bohdan pisze:cos mi się wydaje że go miałeś dość. jest ładny. ale jakby nie skończony
Mam podobne wrażenie.. jednak wydaje mi się, że moje odczucie związane jest z tym, że brakuje mi trochę zbliżeń... Nie wiem może bredzę ale mam takie wrażenie.
Jednak nie zmienia to faktu, że model mi się podoba i bardzo przykuwa uwagę.
Pzdr Paweł
Awatar użytkownika
hacz
Posty: 340
Rejestracja: sob 03 sie 2013, 21:52
Lokalizacja: Kraśnik
Kontakt:

Re: Hawker Hurricane Mk.I Italeri 1/48

Post autor: hacz »

bohdan pisze:cos mi się wydaje że go miałeś dość. jest ładny. ale jakby nie skończony
Może dlatego że nie ma srebrnych obić, a może po prostu model według ciebie jest za mało usyfiony :D tak czy siak strasznie mnie zmęczył i nic więcej przy nim dłubać nie będę.
Awatar użytkownika
grzegorz75
Posty: 1119
Rejestracja: pt 04 sty 2013, 21:54

Re: Hawker Hurricane Mk.I Italeri 1/48

Post autor: grzegorz75 »

Śliczny
Awatar użytkownika
Bercik
Posty: 294
Rejestracja: pt 29 cze 2012, 21:45

Re: Hawker Hurricane Mk.I Italeri 1/48

Post autor: Bercik »

Haczu jakim kolorem malowałeś ten niebieski? Kalki zestawowe czy kupne? Napaliłem się jak szczerbaty na suchara na to malowanie, pięknie wyszło.
Obrazek
Awatar użytkownika
hacz
Posty: 340
Rejestracja: sob 03 sie 2013, 21:52
Lokalizacja: Kraśnik
Kontakt:

Re: Hawker Hurricane Mk.I Italeri 1/48

Post autor: hacz »

Kalki zestawowe całkiem przyjemnie się kładły, kolor bazowy niebieskiego to http://www.martola.com.pl/pl2681/produk ... lue_14_ml_ ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „hacz”