Czterdzieści osiem

Moderator: Krocionorzec

karolkonw
Posty: 899
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 18:12

Re: Czterdzieści osiem

Post autor: karolkonw »

oo gratauluje pucharuu!
cooper69
Posty: 1497
Rejestracja: wt 20 maja 2014, 07:09

Re: Czterdzieści osiem

Post autor: cooper69 »

Gratki!
Awatar użytkownika
Spotter
Posty: 2129
Rejestracja: śr 21 maja 2014, 09:02
Lokalizacja: 3City

Re: Czterdzieści osiem

Post autor: Spotter »

Si Si
Awatar użytkownika
sinus
Posty: 369
Rejestracja: sob 24 maja 2014, 06:57

Re: Czterdzieści osiem

Post autor: sinus »

trzęsącą ręką udało mi się uchwyć ten wzruszający moment

Obrazek

Obrazek

Gratulacje!
Awatar użytkownika
Krocionorzec
Posty: 1097
Rejestracja: czw 28 lis 2013, 18:51

Re: Czterdzieści osiem

Post autor: Krocionorzec »

Ooooo, dzięki!
Obrazek
Awatar użytkownika
Yash
Posty: 329
Rejestracja: czw 22 maja 2014, 22:35

Re: Czterdzieści osiem

Post autor: Yash »

Nie dziwie się. Sam się wzruszyłem. :banana:
tankmania
Posty: 4010
Rejestracja: pt 22 cze 2012, 23:22
Lokalizacja: Raz na wozie, raz pod wozem.

Re: Czterdzieści osiem

Post autor: tankmania »

Oddajesz krasnala czy zostawiasz?
Awatar użytkownika
Krocionorzec
Posty: 1097
Rejestracja: czw 28 lis 2013, 18:51

Re: Czterdzieści osiem

Post autor: Krocionorzec »

Nie dostałem krasnala :(
Jak będę potrzebował to mus mi skoczyć na miasto z gumówką. Wyciacham jakiegoś z ulicy.
Obrazek
Awatar użytkownika
Przemek - MaXus
Posty: 519
Rejestracja: ndz 24 cze 2012, 07:42
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Czterdzieści osiem

Post autor: Przemek - MaXus »

sinus pisze:trzęsącą ręką udało mi się uchwyć ten wzruszający moment

Obrazek
Łzy same cisną się do oczu na widok tenże

Btw, córa wyrwała również cosik?
Awatar użytkownika
Robert L.
Posty: 56
Rejestracja: czw 03 sty 2013, 19:31
Lokalizacja: Kraków

Re: Czterdzieści osiem

Post autor: Robert L. »

Jakiż skromny, młody człowiek na tym zdjęciu honory odbiera. Nie żaden sułtan.
Ale, że krasnala nie dali, pewno autochtonom nie przysługiwał.

Opłacało się, gratuluję!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Krocionorzec”