M113 Tamiya 1/35
Moderator: Krocionorzec
- Krocionorzec
- Posty: 1097
- Rejestracja: czw 28 lis 2013, 18:51
Re: M113 Tamiya 1/35
Się pomalowało się, głównie po to by sprawdzić czy jeszcze umiem. Wyszło myślę że znośnie. Kusiło mnie żeby jeszcze podbić kontrasty, ale musiałbym pójść w odcienie, które zmieniłyby mi obraz modelu w głowie. Jakoś kojarzę te M133 jako raczej ciemnawe.
Z drugiej strony, pomalowałem go chamskim olive drabem (jak kazała instrukcja, a uparłem się na OOB) a powinien być chiba inny kolor.
W sumie nie dbam i olewam. Bawię się całkiem dobrze.
Następne koki to oczywiście podciągnięci detali pyndzlem, kalkomanie, wash, uświnianie i won na półkę.
Z drugiej strony, pomalowałem go chamskim olive drabem (jak kazała instrukcja, a uparłem się na OOB) a powinien być chiba inny kolor.
W sumie nie dbam i olewam. Bawię się całkiem dobrze.
Następne koki to oczywiście podciągnięci detali pyndzlem, kalkomanie, wash, uświnianie i won na półkę.
Re: M113 Tamiya 1/35
Wygląda git jak dla mnie.
Re: M113 Tamiya 1/35
Faktycznie można by troszkę bardziej rozjaśnić, ale skoro chcesz bardziej ciemnego to faktycznie więcej jasnego by to zepsuło. Ale malować umiesz. To fakt.
- Krocionorzec
- Posty: 1097
- Rejestracja: czw 28 lis 2013, 18:51
Re: M113 Tamiya 1/35
Ja wiem? To nie jest finezyjne za bardzo, to bo kanciate pudełko. Bardzo łatwe w malowaniu i ciężko zepsuć. Jak zawsze, kwestia doboru rozbełtania farby i zdławienia ciśnienia w turbochinczykuSpotter pisze:Faktycznie można by troszkę bardziej rozjaśnić, ale skoro chcesz bardziej ciemnego to faktycznie więcej jasnego by to zepsuło. Ale malować umiesz. To fakt.
Z Shermanem tak łatwo mi nie pójdzie. Chyba.
- Krocionorzec
- Posty: 1097
- Rejestracja: czw 28 lis 2013, 18:51
Re: M113 Tamiya 1/35
Zaraza szaleje, wszyscy siedzą po domach i kleją modele? Wszyscy? Nie, niektóre uparte osobniki trawią swój czas na inne rzeczy.
No, w prawie miesiąc od wymalowania udało mi się nakleić kalkomanie, polakierować, wyłoszować, zaolejować i pokolorować modelik. Teraz już tylko brzydzenie, czyli coś czego ani nie umiem ani (z powodów nieumienia) nie lubię. Wygląda całkiem w sumie śmiesznie i zaczyna mi się to pudełko podobać.
No, w prawie miesiąc od wymalowania udało mi się nakleić kalkomanie, polakierować, wyłoszować, zaolejować i pokolorować modelik. Teraz już tylko brzydzenie, czyli coś czego ani nie umiem ani (z powodów nieumienia) nie lubię. Wygląda całkiem w sumie śmiesznie i zaczyna mi się to pudełko podobać.
Re: M113 Tamiya 1/35
Fajnie taki wygląda. Podoba mi się. Tylko coś słabo łączenie gąsienic wygląda. Zapewne to jest tymczasowe?
- Krocionorzec
- Posty: 1097
- Rejestracja: czw 28 lis 2013, 18:51
Re: M113 Tamiya 1/35
No one tylko do zdjęć założone. Nawet nie malowałem ich jeszcze
- Krocionorzec
- Posty: 1097
- Rejestracja: czw 28 lis 2013, 18:51
Re: M113 Tamiya 1/35
No mnie też cieszy ta mydelniczka