HMS Dreadnought - 1/350

[Rafał B]

Myślałem żeby teflon powyciągać igiełką przez te dziurki, żeby ciut wystawał, ale te skrzynki to 3mmx3mm, szkoda roboty.

No rozczarowałeś mnie, rozczarowałeś i zawiodłeś, bo 3mm, to masa miejsca i kto jak kto, ale Ty spokojnie mogłeś tu podziałać.
...a tu taki zawód

[Thalgonis]

Nie uwierzycie!
... A później wyginać by go przez te nogi przepchnąć...Chyba nie powinienem kleić i oglądać gołych bab jednocześnie...

Jak mogłeś się tak zdekoncentrować.

Ale to jest bardzo dobre ćwiczenie na koncentrację - pewno tym razem nie wyszło

[Panzer]

Nie uwierzycie!
Przykleiłem maszt nie wkładając wcześniej tego brązowego deptaka, a on przechodzi pomiędzy nogami masztu.
Maszt zalany cyjanoakrylem na fest, nie do ruszenia. Nie było rady, trzeba było ciąć
A później wyginać by go przez te nogi przepchnąć. Oczywiście poodpadały od niego relingi, odlazła farba z masztu - no masakra
Chyba nie powinienem kleić i oglądać gołych bab jednocześnie...

Ja to w ogóle nie zrozumiałem połowy tego co tu jest napisane...

[bohdan]

Janusz a nie ma takich w 1/48?

[Szydercza Gała]

Jest U-boot Bohdanie, do dzieła !!!

[potez]

Janusz a nie ma takich w 1/48?

zrób se! to bardzo rozwija modelarsko

[bohdan]

Ale ja nie chce się w te stronę rozwijać
Poza tym nie jestem modelarzem

[potez]

a akolici alfy zulu tyle na ten temat napisali... jesetes bezndziejnym przypadkiem bohdanie

[bohdan]

dokładnie