USS Monssen - 1/700

[Szydercza Gała]

Znam to uczucie Janusz, maluje ,maluje a końca nie widać

[Rhayader]

Armatki

[/img]

[Szydercza Gała]

To co oba robisz? Jeden na pindolach a drugi w galarecie?

[Rhayader]

Dokładnie!
Monssen na wodzie z Hornetem, Livermore na szczudlach

[Rafał B]

... Livermore na szczudlach

...znaczy postapo będzie?!

[Szydercza Gała]

Mnie też godzin trumpkowy hornet z fajwstarem po głowie, ale to raczej pieśń przyszłości.

[Rhayader]

Jakoś tak. Kompozycja taka sobie, ale nic innego już nie będzie.

[Szydercza Gała]

A nie chciałes z otrEMbami powalczyć, tak dla próby? Metoda wydaje się byc rozwojowa. MiCZele bENdOM startować, czy ino stać na pokładzie?

[Rhayader]

Trzymam się tego co ogarniam i jest dla mnie akceptowalne, ale nie mówię nie, może przy jakimś kolejnym...
A jak przy otrebach uszczelniasz kadłub z wodą? wpychasz watę?
Nie będą startować. Spokojnie sobie popierdalają w stronę Tokio.

[Szydercza Gała]

Przede wszystkim kadłub wklejam w już pomalowana i przygotowana pod pianę watową wodę. Wsadzam statka w przygotowane gniazdo, a potem w szczelinę mozesz najpierw dać wikol, albo napchac waty. Przy kadłubie i tak musi byc wata, bo tam zawsze jest pianka....