syćkie pierdoły co je cooj wie po co dłubię
Moderator: potez
Re: syćkie pierdoły co je cooj wie po co dłubię
A to jest właśnie miejsce gdzie Custom Micron jest niezastąpiony. Wszystkie detaliki byly malowane aero. Dzisiaj już bym to robił HP-AH bo jest mniejszy i wygodniejszy w operowaniu, ale wtedy jeszcze nie miałem.
tak, jestem #ponurymodelaż
Re: syćkie pierdoły co je cooj wie po co dłubię
Wiesz, nad tym tematem to nie jeden profesor mógłby się pochylić i napisać habilitację. Ale tak, masz rację że kokpit wygląda rewelacyjnie.Rafał B pisze:Ty Arek chyba jednak nie jesteś normalny, pięknie wyszło
Re: syćkie pierdoły co je cooj wie po co dłubię
Kokpit kopitem, mnie bardziej o szybkie chodziło i jej spasowanie ale reszta też niezgorsza.
Re: syćkie pierdoły co je cooj wie po co dłubię
Macie nieukrywalnego talenta kolego.
Pozdro - Krzysiek Bartyzel
Czołgi - pancerna pięść armii
Czołgi - pancerna pięść armii
Re: syćkie pierdoły co je cooj wie po co dłubię
taki tam po cichu robiony ponury Spitfire mK.XIVe, bo jeden spitfire to za mało :
dzisiaj święto: kadłub został sklejony:
dzisiaj święto: kadłub został sklejony:
tak, jestem #ponurymodelaż
Re: syćkie pierdoły co je cooj wie po co dłubię
Fotel taki pordzewiały bo pilotu zwieracze popuszczały?
Re: syćkie pierdoły co je cooj wie po co dłubię
Bakelit. Na zywo bardziej w brązach jest, zdjecie rozjasnione jednak
tak, jestem #ponurymodelaż
Re: syćkie pierdoły co je cooj wie po co dłubię
maleńki krok naprzód ale cieszy:
tak, jestem #ponurymodelaż
Re: syćkie pierdoły co je cooj wie po co dłubię
Brawo! Zazdraszczam.
Re: syćkie pierdoły co je cooj wie po co dłubię
No to lepienie tego co miało być na szybko czyli w dwa tygodnie po ponad dwóch latach zakończone:
Najpiękniejszy dla mnie Spitfire ze wszystkich: taki brutalny racer.
Zainspirowany przez Paula Budzika (mistrz scratchowania z czasów gdy byłem dzieciakiem i na studiach z wypiekami czytałem setny raz Fine Scale Modeller z Catalina albo Clipperem )
ale impuls dał mi Maciek swoimi kalkami :
i oto Pan Frankenstein:
1) Airfix Spitfire Mk.XIV - jak to u Airfixa, mydło pomieszane ze słabymi albo bardzo słabymi mydlanymi detalami. Wziałem z niego silnik, usterzenie pionowe i chłodnice.
2) Overtrees Spitfire Mk.XVI Eduarda - cała reszta
3) Podmienione panele działek - z jakiegoś Spita edkowego ale już nie pamietam którego chyba overtrees Mk.VIII
4) Scratch: detale w kabinie ( brassin Mk XVI przerobiony na Mk.XIV), chłodnice wewnątrz, szyba pancerna i odchudzony do 0,3 mm wiatrochron, wzmocnienia na skrzydłach i przerobione linie podziałowe od spodu, wnęka tylnego podwozia i jej pokrywy oraz śmigło z łopatami - bo żadne nie wyglądało sensownie z tych co miałem w łapach
5) Brassin rury wydechowe i koła oraz pasy HGW
6) Lufy oczywiście z MAstera!
Malowanie ...pokračování příště
Najpiękniejszy dla mnie Spitfire ze wszystkich: taki brutalny racer.
Zainspirowany przez Paula Budzika (mistrz scratchowania z czasów gdy byłem dzieciakiem i na studiach z wypiekami czytałem setny raz Fine Scale Modeller z Catalina albo Clipperem )
ale impuls dał mi Maciek swoimi kalkami :
i oto Pan Frankenstein:
1) Airfix Spitfire Mk.XIV - jak to u Airfixa, mydło pomieszane ze słabymi albo bardzo słabymi mydlanymi detalami. Wziałem z niego silnik, usterzenie pionowe i chłodnice.
2) Overtrees Spitfire Mk.XVI Eduarda - cała reszta
3) Podmienione panele działek - z jakiegoś Spita edkowego ale już nie pamietam którego chyba overtrees Mk.VIII
4) Scratch: detale w kabinie ( brassin Mk XVI przerobiony na Mk.XIV), chłodnice wewnątrz, szyba pancerna i odchudzony do 0,3 mm wiatrochron, wzmocnienia na skrzydłach i przerobione linie podziałowe od spodu, wnęka tylnego podwozia i jej pokrywy oraz śmigło z łopatami - bo żadne nie wyglądało sensownie z tych co miałem w łapach
5) Brassin rury wydechowe i koła oraz pasy HGW
6) Lufy oczywiście z MAstera!
Malowanie ...pokračování příště
tak, jestem #ponurymodelaż