Bristol F.2B 20.48 a może jakiś inny numerek?

Moderator: potez

karolkonw
Posty: 899
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 18:12

Re: Bristol F.2B 20.48 a może jakiś inny numerek?

Post autor: karolkonw »

no to casus sklejki....
Awatar użytkownika
potez
Posty: 1397
Rejestracja: czw 12 lip 2012, 09:46

Re: Bristol F.2B 20.48 a może jakiś inny numerek?

Post autor: potez »

Oczywiście :D
A co koledze nie bangla?
tak, jestem #ponurymodelaż
Awatar użytkownika
Krocionorzec
Posty: 1097
Rejestracja: czw 28 lis 2013, 18:51

Re: Bristol F.2B 20.48 a może jakiś inny numerek?

Post autor: Krocionorzec »

Fajny ten silnik, panie Potezu! Ujęcie od przodka mi się podoba, coś jak cyberpunkowy zając.
Obrazek
karolkonw
Posty: 899
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 18:12

Re: Bristol F.2B 20.48 a może jakiś inny numerek?

Post autor: karolkonw »

potez pisze:Oczywiście :D
A co koledze nie bangla?
No nie wiem od czego zacząć bo będzie że hejtuje i mam gwarantowane ze sie obrazisz ale kurde....


taka ilość pracy i nagle na niej pokrywa lakiernicza ten czarny byłby zdecydowanie lepszy nawet tak gruby i jednolity z jakimiś śladami sadzy pyłu etc coś co kiedyś USHi praktykować na mercedesie teraz to kawałek plastiku na nim czas na patrz z obiciami jakby ktoś młotkiem walil ... pokryta plamami które przypominają wszystko poza olejem czy innymi wyciekami
No i żółte przewody to "jak to jest wrogiem modelarstwa"
Awatar użytkownika
potez
Posty: 1397
Rejestracja: czw 12 lip 2012, 09:46

Re: Bristol F.2B 20.48 a może jakiś inny numerek?

Post autor: potez »

Caly jest zapylony i to w kilku kolorach to po pierwsze.
Po drugie ujebamy olejami i smarem tan gdzie to mogło byc to nie jest mercedes z rozrządem na wierzchu. Obicia zrobione na pokrywach osłon wałków rozrządu tam gdzie wystawały na zewnatrz.
Po trzecie Angolę używali kabli w oplocie z barwionej na żółto bawelny i dlatego zrobilem brudnozolte. To nie 1:32 oplotu na drucie 0,15mm nie zrobię.
Po czwarte na silniku rzędowym chłodzonym woda sadza nie ma możliwości, zeby sie pojawiła.
Po piąte nie wiem gdzie ty widzisz warstwę lakiernicza gruba itp bo akurat farby tam sa mikrony
A po szóste mi sie podoba i jak napisalem lepszy nie bedzie ale jak ci sie nie podoba to trudno, musze z tym żyć
tak, jestem #ponurymodelaż
karolkonw
Posty: 899
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 18:12

Re: Bristol F.2B 20.48 a może jakiś inny numerek?

Post autor: karolkonw »

Potezuuuu
Ale co też potez
Ka tylko pisze że plama wygląda jak plama A nie brud na jakimś obiekcie
A oplot przewodów nie ma się nijak do za grubo położonej farby która była się zebrała na nich

Co ci mam powiedzieć?
No dlubiesz swietnie malujesz okropnie
Ale dobrze że jesteś zadowolony !
Awatar użytkownika
potez
Posty: 1397
Rejestracja: czw 12 lip 2012, 09:46

Re: Bristol F.2B 20.48 a może jakiś inny numerek?

Post autor: potez »

Szukam sobie jakiejs swojej drogi w malowaniu i ani mi po drodze z mitologią czystych samolotow ani mi po drodze z 99% malowanek w stylu hiszpańskim, gdzie wszystko jest tak zapierdolone szuwaksami, że nic nie widać spoza nich, w czym zwłaszcza majonezowe gazetki z modelami wnw przodują i sporej części zlepiaczy wydaje sie, że to jest zajebista miniatura. Jakbyś się przyjrzał temu co jest na tych chujowych zdjęciach ( akurat robione kartoflem w trakcie roboty bo nie chce mi sie rozstawiac warsztatu) to bys widzial ile obić zostalo usuniętych między jednym a drugim podejściem a i tak sie zastanawiam czy nie skasowac ich jeszcze bardziej ale to dopiero jak silnik zostanie zamontowany na łożu i dojdzie chlodnica, wtedy będę widział calość. Akurat Po tym malowaniu jestem głęboko przekonany do tego, że winylowe metaliki majoneza są kompletnie do dupy.

Karolu drogi. Moge spokojnie uznać, że maluje okropnie. Nie mam z tym problemu. Wielokrotnie pisałem , że malować nie umiem, uczę się. :P Ale to dobrze, bo trzeba umieć sie róznić.
tak, jestem #ponurymodelaż
karolkonw
Posty: 899
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 18:12

Re: Bristol F.2B 20.48 a może jakiś inny numerek?

Post autor: karolkonw »

Chodzi o proste rzeczy które wydaje mi się modelarzy z twoim doświadczeniem widzi gołym okiem więc wybacz ale nie chce Cię obrażać insynuacjami że czegoś nie widzisz
Nie mówię tu przecież o szkołach brudzenia :(
Tylko podstawach malowania i śladów eksploatacji wiem że nie lubisz krytyki (jak kazdy) więc sklejam dupę i idę sobie ;)
Gdzie masz dobrych rad - czasami weź je sam do serca :)
Awatar użytkownika
potez
Posty: 1397
Rejestracja: czw 12 lip 2012, 09:46

Re: Bristol F.2B 20.48 a może jakiś inny numerek?

Post autor: potez »

Oj Karol Karol, albo cos masz do powiedzenia konkretnie to pisz normalnie daj strzałkę na foto ... albo rzeczywiscie nie pisz.
KFS to ty nie jestes i nie bedziesz, więc nie podrabiaj jego stylu otwartej polemiki z tezą.
Co do krytyki, nie mam problemu jak ktos mi mowi ze coś jest do dupy, stary już jestem, w ch... rzeczy do dupy zrobiłem, robię i jeszcze więcej zrobię jak pożyję odpowiednio długo.
tak, jestem #ponurymodelaż
karolkonw
Posty: 899
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 18:12

Re: Bristol F.2B 20.48 a może jakiś inny numerek?

Post autor: karolkonw »

Odpuszczam serio Ty jesteś z tych których albo chwalić albo nie zaczekać więc..
Ważne że jesteś zadowolony !!!!
ODPOWIEDZ

Wróć do „potez”