Morane Saulnier MS-35EP2 1:48 por. Janusz Meissner
Lista kategorii: Warsztaty konkursowe Samoloty Samoloty - Warsztaty
Moderator: potez
Morane Saulnier MS-35EP2 1:48 por. Janusz Meissner
To zanim przejdziemy do plastiku, trochę rysy historyczno-rekonstrukcyjnej
Plastik, jaki widzice na zdjęciach to mniej więcej to, co można przy odrobinie szczęścia wyjąć z pudełka ale akurat do tego samolotu , pudełka nie ma Z tego co pamiętam to był chyba tylko Choroszy w 72.
Z materiałami do Morana jest problem. W zasadzie w zamierzchłej przeszłości pojawiły się dwa opracowania z planami samolotu i oba maja "polski ślad"
Aero Modeller July 1970 autor F. Pawłowicz z Melbourne - wg opisy kreslone na podstawie instrukcji IBTL nr 63/1926. Potem pojawiły się w nieodżałowanej pamięci Lotnictwie z Szachownica rysunki w 3 rzutach Wojtka Sankowskiego. Zeskanowałem sobie te drugie i zaczałem dłubać. Niestety w druku zostały zachwiane proporcje i trzeba było przerysować rzuty tak aby można było cokolwiek zacząć - np odstępy między żeberkami sa różnej szerokości. Za to miałem na tacy podane malowanki do MSa i poza tym, że jak mawia klasyk kupa polskie khaki to wiele innych możliwości się pojawiło, w tym ta która mnie najbardziej interesowała, czyli pelikan
I wtedy wyszedł totalny zonk: nie dało się na podstawie jednych badź drugich planów wystrugac kadłuba w takim kształcie jaki widać na zdjęciach. Po prostu przekroje nijak sie maja do tego co widac na zdjęciach
Poddalem się po 4 próbie, projekt poszedł do zamrażarki na kilka lat.
Jakis czas temu , na stronie Muzeum Lotnictwa pojawił się skan instrukcji IBTL i mo zna było wreszcie zaczać coś kombinować. https://muzeumlotnictwa.pl/index.php/di ... atalog/920
Zawarte w treści wymiary pozwoliły zrekonstruować wymiary i kształt skrzydła, dodatkowo w instrukcji jest profil i jego współrzędne a takiego dziwoląga nie widziałem na żadnym innym samolocie
Tak to wyglądało po pierwszej fazie rysowania:
jak widać po lewej konstrukcja wykreślna przekrojów.
Niestety pomimo tego dalej nie pasowały przekroje, wszystkie zdjęcia jakie udało mi się znaleźć ( a mutacji tego samolotu jest sporo, łacznie z jednomiejscowymi ) pokazują relatywnie płaskie boki kadłuba ( im bardziej do tyłu tym bardziej płasko ), geometria wykreślna nie pozwala zbudować sensownej bryły w oparciu o lipsy, z tego wniosek , że nie ma siły przekroje były jakoś inaczej wyprowadzone. Duża pomoca było swietnej jakości zdjęcie z NAC a finalnie wygrzebane przez Franka Strzelczyka zdjęcie Morana w tureckiej słuzbie rozjaśniło jakiez to fantastyczne pomysły mieli konstruktorzy tego "prostego samolociku"
Tutaj zdjęcie, które znalazłem na Airliners a które fantastycznie tłumaczy dlaczego przekroje ze starych planów nie dawały bryły jaką widac na zdjęciach - płaskie boki, płaski spód:
Rysunki w Instrukcji, chociaż momentami z przedziwną perspektywą. pozwoliły rozgryźć konstrukcję ramy kadłuba, która nie jest umieszczona w osi symetrii silnika, pomimo, że tego nie widac na pierwszy rzut oka.
Tak wygląda rekonstrukcja bryły kadłuba z prawidłowymi przekrojami:
Przeniesienie tej konstrukcji do bryły 3D metodami manualnymi udało sie bez problemowo i można było odessac kadłub i zacząć wycinac w nim otwory dla załogantów oraz fakture płótna.
Drukarki 3D się jeszcze nie dorobiłem, więc dłubane było tradycyjnie:
cdn.
Plastik, jaki widzice na zdjęciach to mniej więcej to, co można przy odrobinie szczęścia wyjąć z pudełka ale akurat do tego samolotu , pudełka nie ma Z tego co pamiętam to był chyba tylko Choroszy w 72.
Z materiałami do Morana jest problem. W zasadzie w zamierzchłej przeszłości pojawiły się dwa opracowania z planami samolotu i oba maja "polski ślad"
Aero Modeller July 1970 autor F. Pawłowicz z Melbourne - wg opisy kreslone na podstawie instrukcji IBTL nr 63/1926. Potem pojawiły się w nieodżałowanej pamięci Lotnictwie z Szachownica rysunki w 3 rzutach Wojtka Sankowskiego. Zeskanowałem sobie te drugie i zaczałem dłubać. Niestety w druku zostały zachwiane proporcje i trzeba było przerysować rzuty tak aby można było cokolwiek zacząć - np odstępy między żeberkami sa różnej szerokości. Za to miałem na tacy podane malowanki do MSa i poza tym, że jak mawia klasyk kupa polskie khaki to wiele innych możliwości się pojawiło, w tym ta która mnie najbardziej interesowała, czyli pelikan
I wtedy wyszedł totalny zonk: nie dało się na podstawie jednych badź drugich planów wystrugac kadłuba w takim kształcie jaki widać na zdjęciach. Po prostu przekroje nijak sie maja do tego co widac na zdjęciach
Poddalem się po 4 próbie, projekt poszedł do zamrażarki na kilka lat.
Jakis czas temu , na stronie Muzeum Lotnictwa pojawił się skan instrukcji IBTL i mo zna było wreszcie zaczać coś kombinować. https://muzeumlotnictwa.pl/index.php/di ... atalog/920
Zawarte w treści wymiary pozwoliły zrekonstruować wymiary i kształt skrzydła, dodatkowo w instrukcji jest profil i jego współrzędne a takiego dziwoląga nie widziałem na żadnym innym samolocie
Tak to wyglądało po pierwszej fazie rysowania:
jak widać po lewej konstrukcja wykreślna przekrojów.
Niestety pomimo tego dalej nie pasowały przekroje, wszystkie zdjęcia jakie udało mi się znaleźć ( a mutacji tego samolotu jest sporo, łacznie z jednomiejscowymi ) pokazują relatywnie płaskie boki kadłuba ( im bardziej do tyłu tym bardziej płasko ), geometria wykreślna nie pozwala zbudować sensownej bryły w oparciu o lipsy, z tego wniosek , że nie ma siły przekroje były jakoś inaczej wyprowadzone. Duża pomoca było swietnej jakości zdjęcie z NAC a finalnie wygrzebane przez Franka Strzelczyka zdjęcie Morana w tureckiej słuzbie rozjaśniło jakiez to fantastyczne pomysły mieli konstruktorzy tego "prostego samolociku"
Tutaj zdjęcie, które znalazłem na Airliners a które fantastycznie tłumaczy dlaczego przekroje ze starych planów nie dawały bryły jaką widac na zdjęciach - płaskie boki, płaski spód:
Rysunki w Instrukcji, chociaż momentami z przedziwną perspektywą. pozwoliły rozgryźć konstrukcję ramy kadłuba, która nie jest umieszczona w osi symetrii silnika, pomimo, że tego nie widac na pierwszy rzut oka.
Tak wygląda rekonstrukcja bryły kadłuba z prawidłowymi przekrojami:
Przeniesienie tej konstrukcji do bryły 3D metodami manualnymi udało sie bez problemowo i można było odessac kadłub i zacząć wycinac w nim otwory dla załogantów oraz fakture płótna.
Drukarki 3D się jeszcze nie dorobiłem, więc dłubane było tradycyjnie:
cdn.
tak, jestem #ponurymodelaż
Re: Morane Saulnier MS-35EP2 1:48 por. Janusz Meissner
eś klawiature psujesz
Re: Morane Saulnier MS-35EP2 1:48 por. Janusz Meissner
musze palce trenować, zastały sie
tak, jestem #ponurymodelaż
- Szydercza Gała
- Rozpierdalator od środka
- Posty: 2558
- Rejestracja: śr 21 maja 2014, 06:34
- Lokalizacja: Zielona wyspa pełna OWIEC
Re: Morane Saulnier MS-35EP2 1:48 por. Janusz Meissner
Drewno.... Fuuuuujjjjjjjj
NUR FüR MASON!!!!!
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
- Szydercza Gała
- Rozpierdalator od środka
- Posty: 2558
- Rejestracja: śr 21 maja 2014, 06:34
- Lokalizacja: Zielona wyspa pełna OWIEC
Re: Morane Saulnier MS-35EP2 1:48 por. Janusz Meissner
UTki z drewna też sOM fuuuujjjjj. MuszOM palić wUNgiel i kopcić jak Huta Katowice, inaczej to gówno nie UTki
NUR FüR MASON!!!!!
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: Morane Saulnier MS-35EP2 1:48 por. Janusz Meissner
Kurde, normalnie wygląda jakby drwal to rąbał.
- Shadowmare
- Posty: 217
- Rejestracja: czw 16 lip 2020, 13:43
Re: Morane Saulnier MS-35EP2 1:48 por. Janusz Meissner
Panie, na MojeHobby jest tyle badziewa w tej skali, że nie trza już z patyczków do lodów strugać ino sklejać i malować.
Re: Morane Saulnier MS-35EP2 1:48 por. Janusz Meissner
Dobre to. Przypomniał mi się film, z gatunku kino akcji: "Rżnięcie w tartaku".