[W] F-4N 1/48 Eduard
Moderator: konrad_dzik
- konrad_dzik
- Posty: 608
- Rejestracja: śr 28 maja 2014, 21:01
- Lokalizacja: W-wa
[W] F-4N 1/48 Eduard
Witam
Zaczynam taki temacik:
Liczę tutaj na waszą pomoc bo w temacie współczesnych latadełek jestem zielony i nie wiem prawie nic.
Dłubanie zacząłem od foteli dodałem trochę kabelków które przewidział edek w instrukcji:
Mam nadzieje że jakoś to wygląda.
Na koniec to co do malowania wacham się między tymi
Zaczynam taki temacik:
Liczę tutaj na waszą pomoc bo w temacie współczesnych latadełek jestem zielony i nie wiem prawie nic.
Dłubanie zacząłem od foteli dodałem trochę kabelków które przewidział edek w instrukcji:
Mam nadzieje że jakoś to wygląda.
Na koniec to co do malowania wacham się między tymi
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni
futrzaków nie obsługujemy
futrzaków nie obsługujemy
- Ojciec Dyrektor
- Posty: 1265
- Rejestracja: śr 28 maja 2014, 05:43
- Lokalizacja: USGERPETE
- Kontakt:
Re: [W] F-4N 1/48 Eduard
Podwijam sutannę i zasiadam w pierwszej ławie.
Lubie fantoma, może postnuklearne malowanie?
Lubie fantoma, może postnuklearne malowanie?
- konrad_dzik
- Posty: 608
- Rejestracja: śr 28 maja 2014, 21:01
- Lokalizacja: W-wa
Re: [W] F-4N 1/48 Eduard
Ta i może cały usmolony bo chłopaki latały nad polami naftowymi.
Dziś przygotowałem kabinkę do malowania:
Jutro po szkole się kopsne może po ten szary bo go akurat nie mam i coś se zmaluje.
Dziś przygotowałem kabinkę do malowania:
Jutro po szkole się kopsne może po ten szary bo go akurat nie mam i coś se zmaluje.
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni
futrzaków nie obsługujemy
futrzaków nie obsługujemy
- konrad_dzik
- Posty: 608
- Rejestracja: śr 28 maja 2014, 21:01
- Lokalizacja: W-wa
Re: [W] F-4N 1/48 Eduard
Foteliki pomalowane jeden co więcej oblaszkowany jutro postaram się oblaszkować drugi i zrobić pasy
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni
futrzaków nie obsługujemy
futrzaków nie obsługujemy
- konrad_dzik
- Posty: 608
- Rejestracja: śr 28 maja 2014, 21:01
- Lokalizacja: W-wa
Re: [W] F-4N 1/48 Eduard
Co by nie było temat kompletnie nie zdechł, tylko po prostu dzióbałem go przerwach od innych modeli.
Jednak w końcu jest co pokazać.
Szparą na łączniu wlotów z kadłubem dopiero się zajmę.
Jednak w końcu jest co pokazać.
Szparą na łączniu wlotów z kadłubem dopiero się zajmę.
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni
futrzaków nie obsługujemy
futrzaków nie obsługujemy
- konrad_dzik
- Posty: 608
- Rejestracja: śr 28 maja 2014, 21:01
- Lokalizacja: W-wa
Re: [W] F-4N 1/48 Eduard
Ogólnie bryła już poklejona, część dupereli jak na razie trzyma się na słowo honoru lub blutac. Jakieś duperele przy fotelach, zamknąć kokpit, polepić podwieszenie i będzie można malować:
A i chyba w końcu się na malowanie zdecydowałem:
A i chyba w końcu się na malowanie zdecydowałem:
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni
futrzaków nie obsługujemy
futrzaków nie obsługujemy
- konrad_dzik
- Posty: 608
- Rejestracja: śr 28 maja 2014, 21:01
- Lokalizacja: W-wa
Re: [W] F-4N 1/48 Eduard
Porobiłem dziś foteliki trochę roboty było, ale tragedii chyba nie ma:
Tak to się prezentuje w kokpicie:
A i jednak zdecydowałem się na otwarcie owiewek, więc można już malować
Malowanie latadeł to dla mnie trochę czarna magia z tego co rozumiem to wpierw podkład, a potem pershading w jakimś ciemno szarym kolorze?
Tak to się prezentuje w kokpicie:
A i jednak zdecydowałem się na otwarcie owiewek, więc można już malować
Malowanie latadeł to dla mnie trochę czarna magia z tego co rozumiem to wpierw podkład, a potem pershading w jakimś ciemno szarym kolorze?
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni
futrzaków nie obsługujemy
futrzaków nie obsługujemy
- KFS-miniatures
- Posty: 6382
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
- Kontakt:
Re: [W] F-4N 1/48 Eduard
przestaję zaglądać.. pakonrad_dzik pisze: jednak zdecydowałem się na otwarcie owiewek
- konrad_dzik
- Posty: 608
- Rejestracja: śr 28 maja 2014, 21:01
- Lokalizacja: W-wa
Re: [W] F-4N 1/48 Eduard
Chciałem to pozamukać ale jak teraz próbowałem to wpasować to działkę chujowo ze spasowaniem i boje się, że z moimi umiejętnościami tego nie wyprowadzę żeby to dobrze wyglądało.
Ale to chyba przez te blaszki co tam są to spróbuje je jutro jeszcze wyjebać i zobaczę co wtedy.
Ale to chyba przez te blaszki co tam są to spróbuje je jutro jeszcze wyjebać i zobaczę co wtedy.
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni
futrzaków nie obsługujemy
futrzaków nie obsługujemy
Re: [W] F-4N 1/48 Eduard
Kondzio przez to, że wkleiłeś te hujowe blaszki do szoferki to będzie wiocha..
Pzdr Paweł