bojewaja maszyna diesanta 2

Moderator: konrad_dzik

Awatar użytkownika
konrad_dzik
Posty: 608
Rejestracja: śr 28 maja 2014, 21:01
Lokalizacja: W-wa

bojewaja maszyna diesanta 2

Post autor: konrad_dzik »

Takiego szkraba sobie wyskrobałem:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni
futrzaków nie obsługujemy
Awatar użytkownika
konrad_dzik
Posty: 608
Rejestracja: śr 28 maja 2014, 21:01
Lokalizacja: W-wa

Re: bojewaja maszyna diesanta 2

Post autor: konrad_dzik »

Baza pod zdrapki:
Obrazek
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni
futrzaków nie obsługujemy
tankmania
Posty: 4010
Rejestracja: pt 22 cze 2012, 23:22
Lokalizacja: Raz na wozie, raz pod wozem.

Re: bojewaja maszyna diesanta 2

Post autor: tankmania »

Nie za piżdżący ten aleminium na stal? Może dać na to XF56 tak żeby aleminium wychodziło miejscami tylko przy krawędziach i środkach wytarć?


Plus za to, że wywyaliłeś do śmieci tego niemieckiego blaszaka i wziąłeś się za normalny model.
Awatar użytkownika
konrad_dzik
Posty: 608
Rejestracja: śr 28 maja 2014, 21:01
Lokalizacja: W-wa

Re: bojewaja maszyna diesanta 2

Post autor: konrad_dzik »

No właśnie nie z piżdżący bo to właśnie ma być ameliniowe, poszukaj sobie najlepiej jedynki od ignata pomazkova jemu świetnie wyszedł. A tych zdrapek to i tak zbyt dużo nie będzie.

Blaszak niedługo wróci, już do malowania jest gotowy :twisted:
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni
futrzaków nie obsługujemy
Awatar użytkownika
Krocionorzec
Posty: 1097
Rejestracja: czw 28 lis 2013, 18:51

Re: bojewaja maszyna diesanta 2

Post autor: Krocionorzec »

Interesujący pomysł, Konrad. Przyglądam się uważnie w kontekście swojej rozdętej M113 :D
Obrazek
tankmania
Posty: 4010
Rejestracja: pt 22 cze 2012, 23:22
Lokalizacja: Raz na wozie, raz pod wozem.

Re: bojewaja maszyna diesanta 2

Post autor: tankmania »

Nie wiedziałem, że to jakieś magnezium było a nie stal. No ale kto bogatemu zabroni.
Awatar użytkownika
konrad_dzik
Posty: 608
Rejestracja: śr 28 maja 2014, 21:01
Lokalizacja: W-wa

Re: bojewaja maszyna diesanta 2

Post autor: konrad_dzik »

A tam pomysł po prostu zerżnięte od mądrzejszych (jeszcze bardziej mnie jara połączenie alu ze zwykłą stalą i wtedy są dwa różne kolory zdrapek na innych ruskich tankach).

A model dostał zielony:
Obrazek
Obrazek

A potem go zmaltretowałem:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Efekt jak na razie może lekko przesadzony ale po dodaniu kolejnych dwóch kolorów powinno się wyrównać.
Jakieś większe rozjaśnienia kolorystyczne będę próbował uzyskać już olejami.

Co do brudzenia to mam cholernego zajoba na takie cuś:
Obrazek
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni
futrzaków nie obsługujemy
Awatar użytkownika
Krocionorzec
Posty: 1097
Rejestracja: czw 28 lis 2013, 18:51

Re: bojewaja maszyna diesanta 2

Post autor: Krocionorzec »

Zerżnięty czy nie, w dalszym ciągu fajny pomysł. Efekt też wart uwagi.
Obrazek
Awatar użytkownika
konrad_dzik
Posty: 608
Rejestracja: śr 28 maja 2014, 21:01
Lokalizacja: W-wa

Re: bojewaja maszyna diesanta 2

Post autor: konrad_dzik »

No to żem go zmalował:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni
futrzaków nie obsługujemy
Awatar użytkownika
konrad_dzik
Posty: 608
Rejestracja: śr 28 maja 2014, 21:01
Lokalizacja: W-wa

Re: bojewaja maszyna diesanta 2

Post autor: konrad_dzik »

Przefiltrowywałem go, domalowałem jakieś pierdółki i poprawiłem ten chujowy reflektor co nawet soczewki nie miał:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Myślę, że można świnić
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni
futrzaków nie obsługujemy
ODPOWIEDZ

Wróć do „Konrad Dzik”