jak wiecie, sreberka używam jako podkłądu, czy to pod zdrapki, czy dlatego, ze zwyczajnie kolory lepiej wyglądają nań kładzione. akurat miałem do walniecia pare dupereli srebrem. zacząłem od szoferki foxbata. ciasna, wiec siłą rzeczy, zeby pokryc wszystkie powierzchnie, niektóre trzeba zalac bardzej konkretna iloscią farby.. efekt był taki, ze podłoga zaczeła sie topić jak polana nitro
za jednym zamachem strzeliłem bebechy spitów. miejscami ponownie farba wżarła się w polistyren niszczac powierzchnie . ale nie wszedzie (na butlach na przykłąd ładniutko świeci, prawda?). pewnie znów sednem była ilosc nałozonej farby
z plusów, schnie błyskawicznie i wygląda na skurwytrwałą. pod tym względem bije na głowe nowe C8, a i od starego, nieodżałowanego jest lepsza.
niemniej jednak nie czuję się zachwycony
