WARSZTATY SF #7 - propozycja tematu

Wyjazdowe spotkania, modelarskie też...

Moderator: Spotter

Thalgonis
Posty: 2105
Rejestracja: pn 10 wrz 2018, 17:58

Re: WARSZTATY SF #7 - propozycja tematu

Post autor: Thalgonis »

Arcturus pisze:Jak używasz dobrych farb, to możesz działac prawie na bieżąco, kłądąc kolejne warstwy i czekając 10-15 minut. Tylko najwięksi mistrzowie zostawiają model po psiknięciu Model Masterem na dwa tygodnie, coby wysechł. Ale my nie mistrze.
:D Dla mnie każdy będzie lepszy ode mnie - to mój trzeci model raptem... :mrgreen:
Wszystko mam od Gunze, więc rozumiem, że „dobre” 8-)
====================
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/
cooper69
Posty: 1497
Rejestracja: wt 20 maja 2014, 07:09

Re: WARSZTATY SF #7 - propozycja tematu

Post autor: cooper69 »

Dobre :D
Thalgonis
Posty: 2105
Rejestracja: pn 10 wrz 2018, 17:58

Re: WARSZTATY SF #7 - propozycja tematu

Post autor: Thalgonis »

cooper69 pisze:Dobre :D
No to „gut” :D
Przyjadę z tym tu takim:
Obrazek
Tylko oczywiście trochę więcej będzie miał niż na tej fotce...

PS. Arcturus: to chcesz tę Zvezdę obmacać? ;) Mogę zabrać...
====================
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/
Awatar użytkownika
potez
Posty: 1397
Rejestracja: czw 12 lip 2012, 09:46

Re: WARSZTATY SF #7 - propozycja tematu

Post autor: potez »

Arcturus pisze:
potez pisze:Jakie modelmastery? tylko humbrol mistrza Andrzeja i suchy pędzel do jego Modulacji
Dobrze pamiętam, że przy Lancasterze był właśnie MM, czarny zresztą. I te 2 tygodnie...
Humbrol na kadłubie i cały artykuł o super cieniowaniu przy pomocy PRAWDZIWEGO suchego pędzla. Czyli czyścika z włókna szklanego :lol: wcierał nim PIgmenty i GRAFIt w strukturę farby HUMBROLA
Modelmaster to chyba przy Liberatorze używał?
Gdzieś ok 2007-8 roku to było bo gonzo wtedy się oferował:
Jak precyzyjnie kontrolować pigmenty przy pomocy polerowania i matowienia powierzchni oraz natrysku pigmentu aerografem mozna sobie poczytać w poradniku Andrzeja Ziobra w Aeroplanie.
EDIT: Znalazłem - młodzieży dla nauki, starym ku pamięci:
Obrazek
tak, jestem #ponurymodelaż
Awatar użytkownika
timi
Posty: 588
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 21:01

Re: WARSZTATY SF #7 - propozycja tematu

Post autor: timi »

Na warsztatach najlepiej sie maluje.
Ja tylko i wyłącznie w Łodzi maluje. Teraz też chyba an szybko coś pod malowanie zmontuje.
Dla pozostałych, gotowych uwierzyć na słowo, mam dobrą wiadomość – tak malować modele potrafi naprawdę niewielu. Zła wiadomość polega na tym, że stale komuś nowemu udaje się doszlusować do niewątpliwie elitarnej grupy prawdziwych artystów modelarzy.
Panie RAV, na szczęście, a może wręcz przeciwnie, Panu umożliwiono zostanie pospolitym gnojkiem. Powiedziałam, nie stać cię, nie odpowiada ci? Omijaj szerokim łukiem
Awatar użytkownika
Arcturus
Posty: 945
Rejestracja: wt 03 lip 2012, 17:40
Lokalizacja: San Escobar

Re: WARSZTATY SF #7 - propozycja tematu

Post autor: Arcturus »

Thalgonis pisze:
PS. Arcturus: to chcesz tę Zvezdę obmacać? ;) Mogę zabrać...
Jak masz miejsce to zabierz, choć ja przedawkowałem w tym roku Meserszmity. Dlatego teraz głównie robię Fw-190 :lol:

@Potez
No to moja pamięć nawala. Ale poszukam, bo chyba mam gdzieś ten numer, to był odcinek o kilku tygodniach maskowania kratownicy po 8h dziennie... Może i Humbrol, zwracam honor.
Awatar użytkownika
potez
Posty: 1397
Rejestracja: czw 12 lip 2012, 09:46

Re: WARSZTATY SF #7 - propozycja tematu

Post autor: potez »

To tez był Humbrol, pamiętam, toc ja chowany na technikach miszcza alfazulu ;) Wrzucę wieczorem skana ze stronym bo to maskowanie wczoraj widziałem, na calą strone opowiadanie ze zdjęciami jak maskować
Swoją droga i bez żadnej kpiny to szukał czegoś ciekawego ale wymyślił coś po czym nie można dotykac modelu :D Jak komuś się chce to polecam przeczytać ten kawałek - jest a skanie - oto ostatni moment, kiedy będę widział spód modelu, który mozna obrócić chwytając w dwóch miejscach...
Swoją drogą to jest też poważny problem takiego rozbebeszania modeli - one całkowicie tracą wytrzymałość - to wszystko sie robi tak delikatnie, że jeden skok narzędziem o pól centymetra na bok i wszystko do wyrzucenia tylko się nadaje...pomijam juz że pod własny ciężarem się rozlatuje a maskol potrafi zniszczyć wszystko
tak, jestem #ponurymodelaż
Awatar użytkownika
Arcturus
Posty: 945
Rejestracja: wt 03 lip 2012, 17:40
Lokalizacja: San Escobar

Re: WARSZTATY SF #7 - propozycja tematu

Post autor: Arcturus »

Ja tam mam szacun do tej jego dłubaniny, oddzielając otoczkę i doklejoną filozofię. Czyste wariactwo, ale i to jest na świecie potrzebne. Szkoda tylko, że nie dane nam jest zobaczyć efektów. Wieki temu był chyab z Lancasterem w Krakowie, ale śmiglaka to już na żywo nie widziałem.

A wracając do tematu pipet i warsztatów, to czy myśmy osiągnęli jakiś consensus co do tematu wiodacego? Skrajnym entuzjazmem to ja do tej p.11 nie pałam, więc sam nie wiem. Dla towarzystwa mogę jednak się poświęcić.
cooper69
Posty: 1497
Rejestracja: wt 20 maja 2014, 07:09

Re: WARSZTATY SF #7 - propozycja tematu

Post autor: cooper69 »

Nic na siłę.

Mnie zainspirował szpitoń swoją modyfikacją Łośia tak, że mam zamiar zrobić P11cy w wersji What If czyli służbie Goralen Land - Niemcy w czasie wojny sprzedawali lub przekazywali broń państwom satelickim :)

Znajomy przygotuje szablony i będzie git.
Jak ktoś chce to dawać znać i przesłać skany kalek z wymiarami (długość).
Awatar użytkownika
timi
Posty: 588
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 21:01

Re: WARSZTATY SF #7 - propozycja tematu

Post autor: timi »

Ja Armą po P7 gardze, Karaś jest spoko.
Ja to sobie wezmę to co mam na warsztacie i będę sobie budował, albo moze malował
Dla pozostałych, gotowych uwierzyć na słowo, mam dobrą wiadomość – tak malować modele potrafi naprawdę niewielu. Zła wiadomość polega na tym, że stale komuś nowemu udaje się doszlusować do niewątpliwie elitarnej grupy prawdziwych artystów modelarzy.
Panie RAV, na szczęście, a może wręcz przeciwnie, Panu umożliwiono zostanie pospolitym gnojkiem. Powiedziałam, nie stać cię, nie odpowiada ci? Omijaj szerokim łukiem
ODPOWIEDZ

Wróć do „Warsztaty SF”