Warsztaty SF #7 finito

[bazylms]

No to jak już sOM fotki to fajnie by było napisać kto jest kim coby takie jak ja z wyspy mieli chociaż szansę się o tym dowiedzieć. Inaczej zobaczysz kiedyś przypadkiem człowieka i nie będziesz wiedział jak go zawołać.

[Spotter]

Hahaha... kiedyś miałem ten sam problem. Prosiłem, prosiłem i... w końcu przyjechałem i osobiście ludzi poznałem

[bazylms]

To może się od Telford wybierzecie, he?

[Spotter]

Czekaj, czekaj... Ty 1 do Lodzi albo my wszyscy do Telford... trzeba się nad tym mocno zastanowić

[mac eyka]

No to jak już sOM fotki to fajnie by było napisać kto jest kim coby takie jak ja z wyspy mieli chociaż szansę się o tym dowiedzieć. Inaczej zobaczysz kiedyś przypadkiem człowieka i nie będziesz wiedział jak go zawołać.

Od lewej Mirek Janiszewski i moja skromna osoba.

Oczy podkrążone bo to w niedzielę robione było.

[bondarek]

A to ja w niedzielę

[Panzer]

A to ja w niedzielę

A ja na trzecim planie

[bazylms]

Da się? Da się. Ale to może kiedyś w przyszłości i to w roli obserwatora, bo jak ten majdan w samolocie pociągnąć bez uszkodzeń? No chyba że tylko kleić.
Na razie to dzieciaki muszą dorosnąć.

[Spotter]

Oj tam, oj tam. Zresztą, Ty się nie wykręcaj. Bo jak sam właśnie napisałeś, to da się!!!

[cooper69]

Najcięższy i największy majdan typu kompresor zawsze ktoś pożyczy.
Zresztą zaletą tego jest, że sobie pożyczamy i nie musisz brać całego labolatorium