No!Szydercza Gała pisze:Nie ma to jak se pokleić na luzaku nie?
A'propos gołych bab, czycek i symboli.Szydercza Gała pisze:A malowanie jakieś fikuśne będzie? Z gołymi babami, cyckami i symbolami
Dwa dni temu napisała do mnie list pani Małgosia. Na listowym papierze w kratkę, poskładany we czworo, w kopercie. Zaadresowany "Szanowni Państwo" i w moją skrzynkę listową przy wejściu na posesję wrzucony - to do mnie! Eleganckie, równiutkie, odręczne pismo, dwie bite strony tekstu, bez żadnych skreśleń, z grzecznym podpisem na końcu i z adresem mailowym - że jak bym chciał, to jest do dyspozycji. Niestety, chyba tylko mailowo?
Pani Małgosia - jeśli to w ogóle Małgosia, i do tego jeszcze "pani" - napisała mi, że była, że nie zastała nikogo, i że dlatego walnęła od razu na kolanie przed furtką ten list, bo okropnie chciała ze mną pogadać żeby mi coś ważnego przekazać. Normalnie miała taką chcicę, że od razu w torebce znalazła papier listowy, długopis, kopertę i walnęła ten list pod furtką! Dawno nie słyszałem o tak napalonej babie! Chociaż... może to nie baba? Może to jakaś niezła laseczka jest? Sądząc po kształcie pisma: równiutkim, starannym, wyrobionym, krąglutkie litery, to pani Małgosia (jeżeli to pani) musi mieć niezłe walory - i to właśnie jest to "a'propos gołych bab, czycek...".
No, ale trudno - poszła sobie. A można było pogadać!
Tak na marginesie to pani Małgosia musiała mieć jeszcze w torebce Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, bo w treści listu obszernie cytuje teksty stamtąd, z precyzyjnym przywołaniem ksiąg i numerów wersów. W głowie raczej tego nie miała.
No i jeszcze pani Małgosia napisała mi o raju. Tak. Napisała co będzie w raju! Poważnie! Napisała, że głusi odzyskają słuch, chromi będą chodzić, a niemi - mówić. I tyle o raju napisała. Noż chyba skorzystam z tego adresu mailowego i zapytam panią Małgosię, po co jej ten raj! Przecież nie jest głucha, skoro słyszała, że nikt na dobijanie się do moich drzwi nie odpowiada. Chroma raczej też nie, skoro do mnie przyszła. Niema na pewno nie jest, bo przecież wyraźnie chciała pogadać ze mną. Albo pani Małgosia coś kręci, albo z jej opisu wynika, że w raju będzie wszystko na odwrót. Czyli skoro teraz jest taka napalona, to w raju już nie będzie, więc może wykorzystać tę chwilkę - i tak ją chciałem przekonać . No ale tylko list zostawiła...
A na koniec w tym liście napisała coś o "rządzie światowym" Jezusa Chrystusa. Co mnie - nie ukrywam - zaintrygowało, bo do tej pory zawsze słyszałem przy okazji wizyt takich misjonarzy, że chodzi o innoznaczeniowe "rządy" Chrystusa. Natomiast teraz wyraźnie już polityka się w to wdała, skoro mowa o "rządzie". I nawet, jak pisze pani Małgosia, stosowny cytat w Piśmie na ten rząd jest!
Tak, pani Małgosiu, w Piśmie są stosowne teksty na wszystko!* Na obcowanie też!
Takżetego... widzisz Pan, Panie Gała, jakżeś mi przywołał skojarzenie tymi gołymi babami, czyckami i symbolami z rajem z listu pani Małgosi.
__________
* - Taka maksyma nieznanego autora mi się przypomniała, którą widziałem wypisaną na przystanku PKS-u gdzieś w podwolbromskich polach:
"Mądry pisze dla zabawy,
Głupi czyta, bo ciekawy."
.