to może właśnie F/A-18?
Jacek powinniśmy sobie odpowiedxieć na pytanie, na jakie zagrożenia nastawieni jesteśmy jako państwo. Bratamy sie obecnie z zachodze ale mamy niespokojną granicę ze wschodem a tam, celnie zauważył Arkady, chordy konserw z działami, nie ważna jakość liczy sie ilość, gotowa ewentualnie przekroczyć granice. Koledzy z NATO, a bardzo w szczerość ich intencji wierze, potrzebuja kilku dni na zebranie sie do kupy i wysłanie wojsk do nas. Jeśli dojdzie do konfliktu na linii Wschód - NATO, on w pierwszej kolejności będzie toczyl sie u nas. Ruscy nie pochasają swoimi teciakami po Karpatach a u nas mogą rozwinąć swoje zagoy i gnać na Zachód.
Co ich zatrzyma? F-16? a odpali zza parasola roztaczanago przez S-300 mavericka żeby unieszkodliwić jakis pojazd? Zrzuci z za takiego parasola Mk 20 Rockeye? NIE. Ponadt ma gorszy radar niż Su-27 a ten używa z resztą do namierzania systemu nie opartego na wysyłaniu wiązki laserowej tylko ma cos na kształ specjalnego wykrywacza metali
więc jaś Kowalski nawet nie będzie wiedział że jest namierzany.
W żadnym ze znanych mi konfliktów F-16 nie były używane w pojedynkę. Zawsze od czarnej roboty byl jednak ktoś inny. Chociażby podczas Desert Storm to F-15C wykonywały BAR CAP tworząc przestrzeń dla samolotów koalicji w tym F-16 do dzialań.
Potrzeba nam maszyny która podobnie jak Su-22 będzie odporna na warunki terenowe. Będzie jej można używać w kiepskich "warunkach lokalowych" a najlepiej wykorzystując np drogowe odcinki lotniskowe? Widzisz w tym zadaniu F-16 któr musi miec przed startem odkurzony pas?
Potrzebujemy coś co będzie w stanie jak najmniejszym kosztem zniszczyc jak najwiecej pojazdów wroga bo to one nas będą zalewać, no chyba że uważasz, że będziemy startować 16 z krzesin lecieć pod Berlin i z tamtąd odpalać JSTOW niszcząc jedno T-62.
O czym zapominaja jego adwersarze, A-10 jest cholernie zwrotny, może przenosić ogromna ilość sprzętu, daje też max protekcji dla pilota i trzeba sie nameczyć żeby go zestrzelić.
Jest to też maszyna na której w wojsku amerykańskim sie nikt nie poznał, dla czego? Bo to nie do kńca typ samolotu rozwijany w stanach- samolot pola walki to jednak domena bloku wschodniego. Il-2, Ił-10, Su-25 i kilka innych. Przecież chcieli A-10 z armii wycofać i pech chciał przydarzyła sie Pustynna Burza. Okazalo się że maszyna jest wspaniała i nawet zaczęto ja modernizować. W afganistanie dyżury bojowe pełnia na przemiennie jednostki A-10 i F-15E.
BSLa można porwać, w końcu amerykanie stracili jednego nad Iranem bo ci go przekodowali i wyladowali sobie na swoim lotnisku
Śmigłowce jak najbardziej nam sa potrzebne.
Jeszcze jedna rzecz mi przyszła do glowy. F-16 jest dobry marketingowo, dla czego? Bo sprzedajesz maszyne z całą gamą dupereli dookoła jak szkolenia i remonty, pakiety takiej i owakiej broni. Tego w A-10 nie ma. Pilot przechodzi przeszkolenie i lata a z broni wystarczy przećwiczyc go z działaka, mavericków no i teraz z JDAM a przy F-16? Po za tym jest wytrzymalszy i prostszy w naprawie a na czym sie najwięcej zarabia?