Pomału to idzie, gdyż czas szybko bieży. Ale już bliżej celu.
Pokazuję i objaśniam:
4/ To jest przygotowany środek, czyli kabinka, do poskładania do kupy. Wstawiłem poziome pręty kratownicy. Na nich będą mocowane fotele.
Połówki zestawowych przegród/tablic przyrządów zamieniłem na całe, z płytki, bo by mnie kurwica wzięła przy wyprowadzaniu na gładko tego pionowego połączenia po złożeniu kadłuba.
Na burtach zamarkowane wyposażenie.
5/ To są szczególiki: fotele z pasami z
Parta oraz zestawowa podłoga kabiny z dodatkami własnymi (+100 do prestiżu). Pasy co prawda w oryginale były inaczej mocowane, ale sprawdziłem na sucho i w ogóle mocowania nie będą widoczne, gdziekolwiek by nie były.
Cięgien łączących orczyk instruktora z orczykiem ucznia, ani strzemion na orczykach nie dodawałem, żeby nie przeginać pały.