nity liczą tylko modelarze..

Nie ujęte w innych tematach, ale okołomodelarskie
Awatar użytkownika
Tomasz Mańkowski
Posty: 575
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 14:55
Lokalizacja: na południe od Warszawy
Kontakt:

Re: nity liczą tylko modelarze..

Post autor: Tomasz Mańkowski »

JBZ pisze:Nowy Typhoon (znaczy się Ojrofajdżer a nie Hawker) w 72 kosztujący tyle co Revell w 32 nie zapewni im sukcesu.
Jacku, pamiętaj tylko że firmy japońskie nastawione są obecnie głównie na rynek japoński - a tam ojrofajter i tak nie zapewni im takiej sprzedaży jak Space Pirate Battle Ship czy Luna Tactical Reconnaissance Machine. Poza Japonią ważne są Stany ( gdzie rynek dostał zapaści ), a Europa czy Australia to już daleka prowincja...
Poza tym "obcoplemienne" modele obłożone są w Japonii dość duży cłem ( choćby nasza pe-siódemka po przekroczeniu granicy zyskała 1/3 na wartości ) stąd też wypraski Italerii w pudełkach Tamiyi czy wypraski Trumpetera w pudełkach PitRoada.

No ale to już zupełny OFF Topic...
Obrazek
Awatar użytkownika
Tomasz Mańkowski
Posty: 575
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 14:55
Lokalizacja: na południe od Warszawy
Kontakt:

Re: nity liczą tylko modelarze..

Post autor: Tomasz Mańkowski »

JBZ pisze:Nowy Typhoon (znaczy się Ojrofajdżer a nie Hawker) w 72 kosztujący tyle co Revell w 32 nie zapewni im sukcesu.
Ten nowy Ojrofajter z Hase w 1/72 ma nadrukowaną cenę pudełkową 3200 jenów - a sprzedawany jest zazwyczaj w Japonii o 20% taniej - czyli za równowartość pi razy oko 22,5 ojro ( za ile, kiedy i czy w ogóle będzie sprowadzany do Polski - nie mam pojęcia )
A Ojrofajter w 1/32 z Revla ( 04783 ) kosztuje w Japonii blisko 12.000 jenów ( ciut ponad 100 ojro ) co przy naszej krajowej cenie w okolicach 250 zł...
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne...”