Steyr 1500A Kommandeurwagen - Tamiya 1:35
Lista kategorii: Warsztaty konkursowe Pojazdy wojskowe Pojazdy wojskowe - Warsztaty
Moderator: Spotter
Steyr 1500A Kommandeurwagen - Tamiya 1:35
Skoda już w garażu ze szkła, Sexton się buduje i maluje, więc pora przygotować się do nowego projektu. A będzie nim tytułowy Steyr w wersji generalskiej.
Z dodatków zdecydowałem się tylko na blaszki Aber'a, ale zastanawiam się czy przypadkiem nie mam złych i nie powinien to być inny zestaw (na drugim zdjęciu). Będę zobowiązany za pomoc.
Jeżeli macie jeszcze jakieś propozycje dodatków, to chętnie je poznam.
Z dodatków zdecydowałem się tylko na blaszki Aber'a, ale zastanawiam się czy przypadkiem nie mam złych i nie powinien to być inny zestaw (na drugim zdjęciu). Będę zobowiązany za pomoc.
Jeżeli macie jeszcze jakieś propozycje dodatków, to chętnie je poznam.
Re: Steyr 1500A Kommandeurwagen - Tamiya 1:35
Naprawdę nakładziesz mu te wszystkie blachy? Do Steyera Tamiyi? Po co?! Przecież jemu praktycznie nic nie potrzeba, tylko zlepić z pudła i pomalować.
- Szydercza Gała
- Rozpierdalator od środka
- Posty: 2558
- Rejestracja: śr 21 maja 2014, 06:34
- Lokalizacja: Zielona wyspa pełna OWIEC
Re: Steyr 1500A Kommandeurwagen - Tamiya 1:35
A ta Pani też tam jest? Bo może da się jej tOM kieckę skrócić nieco? Nie będzie plusa za malowanie to może choć plus za długie nogi?
NUR FüR MASON!!!!!
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: Steyr 1500A Kommandeurwagen - Tamiya 1:35
Wszystkich blaszek nie chcę dawać. Ale kilka można.fragles pisze:Naprawdę nakładziesz mu te wszystkie blachy? Do Steyera Tamiyi? Po co?! Przecież jemu praktycznie nic nie potrzeba, tylko zlepić z pudła i pomalować.
Re: Steyr 1500A Kommandeurwagen - Tamiya 1:35
W przerwach technologicznych malowania Sextona zabrałem się za składanie Steyerka. Jak ja uwielbiam Tamkę. Rachu ciachu i podwozie złożone. Z nadwoziem nie pójdzie już tak szybko, bo jak wspominałem dojdą blaszki. A te zawsze spowalniają budowę. Ale nie ma co się spieszyć, bo lakiernia zajęta i szybko się nie zwolni.
Re: Steyr 1500A Kommandeurwagen - Tamiya 1:35
Żeby nie było, że ostatnio tylko siedzę, marudzę i wylatuję z różnych miejsc, więc w skrócie jestem bezproduktywny, to zamieszczam zdjątka Steyera z jeźdźcem bez głowy. Te blaszki mnie wymęczają. A jeszcze sporo przede mną, nie mniej i tak wykorzystuję tylko część z nich. inaczej bym tego chyba nie skończył nigdy.
Re: Steyr 1500A Kommandeurwagen - Tamiya 1:35
Budowę uważam za zakończoną. kilka elementów na taśmę i patafix'a podklejone, kilka luzem wsadzone. No i będzie dwóch jeźdźców bez głowy Ciekawe jak sobie z nimi poradzę. W końcu jeden z nich to generał! Będzie zabawa, będzie się działo...
Re: Steyr 1500A Kommandeurwagen - Tamiya 1:35
Prace powolutku idą naprzód.
Najpierw standardowo podkład, potem czarny na miejsca gdzie ma być ciemniej, ale przy Panzergrau to raczej nie ma sensu.
No i tez baza już położona.
I powiem wam, że boję się trochę malowania tego modelu. Patrzę na niego i cały czas nie mam dobrej koncepcji. Ciągle nie wiem jak pociągnąć światło i cienie. Tutaj praktycznie nie ma kantów, które są proste w malowaniu, tutaj jest masa obłości. Jest to dla mnie jakieś wyzwanie, coś z czym wcześniej nie miałem styczności. Fajne jest to, że to jest Panzergrau, więc nie ma za dużo babrania się z kolorami. Szary + biały i gotowe. Nie trzeba za dużo kombinować.
Póki co od niedzieli urlop, więc przez najbliższe dwa tygodnie raczej nie za dużo czasu mu poświęcę. Co najwyżej wezmę się za Jeep'a jak będę miał chwilkę. Bo jednak do malowania to potrzeba przynajmniej godzinki spokoju, aby coś zdziałać.
Najpierw standardowo podkład, potem czarny na miejsca gdzie ma być ciemniej, ale przy Panzergrau to raczej nie ma sensu.
No i tez baza już położona.
I powiem wam, że boję się trochę malowania tego modelu. Patrzę na niego i cały czas nie mam dobrej koncepcji. Ciągle nie wiem jak pociągnąć światło i cienie. Tutaj praktycznie nie ma kantów, które są proste w malowaniu, tutaj jest masa obłości. Jest to dla mnie jakieś wyzwanie, coś z czym wcześniej nie miałem styczności. Fajne jest to, że to jest Panzergrau, więc nie ma za dużo babrania się z kolorami. Szary + biały i gotowe. Nie trzeba za dużo kombinować.
Póki co od niedzieli urlop, więc przez najbliższe dwa tygodnie raczej nie za dużo czasu mu poświęcę. Co najwyżej wezmę się za Jeep'a jak będę miał chwilkę. Bo jednak do malowania to potrzeba przynajmniej godzinki spokoju, aby coś zdziałać.
Re: Steyr 1500A Kommandeurwagen - Tamiya 1:35
Monologu część dalsza.
Steyer ma za sobą już dwie warstwy rozjaśnień. Myślę, że jeszcze ze dwie pójdą i punktowe przepalenia, albo jedna i przepalenia. Zobaczę jak to będzie wyglądało.
Póki co pytanie, czy idę w dobrą stronę?
Steyer ma za sobą już dwie warstwy rozjaśnień. Myślę, że jeszcze ze dwie pójdą i punktowe przepalenia, albo jedna i przepalenia. Zobaczę jak to będzie wyglądało.
Póki co pytanie, czy idę w dobrą stronę?
Re: Steyr 1500A Kommandeurwagen - Tamiya 1:35
W dobrą
====================
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/