IS-2, Tamiya, 1:48

[Szydercza Gała]

Ale że o co chodzi?
O ten coś na błotniku z tymi innymi cosiami w środku? Ja z tym nic nie robiłem, zlepiłem jak Pan Jezus przykazali na obraSku i tyle, nie znam się.

[levee]

model redukcyjny, kolego, robimy zgodnie z dokumentacjom technicznom ostatecznie fotograficznom, an nie wg instrukcji producenta, kolego!

[Szydercza Gała]

Jak to dobrze że mój jUzeF to zabawka politechniczna do zdobienia telewizora marki Rubin

[levee]

HAHAHA teraz tak mówisz, żeby zachować resztki twarzy, ale pewnie przełykasz gorzkie łzy upokorzenia. Ale z kolegą Rafałem By to tak właśnie jest, trzeba mieć twardom skure na dupie - inaczej tylko płacz, użalanie i kolaps nerwowy

[Szydercza Gała]

To NIE statek, w związku z tym automatycznie nie mam żadnego ciśnienia merytorycznego, na dupie też zostawiłem tego cosia imitującego uchwyt. Ćwiczę sobie malowanie dużych modeli, resztą jest bez znaczenia.

[Chudyhunter]

Teraz Michał tylko tak gada, że go nie rusza taki błąd, ale niech się nikt nie zdziwi, jak w niedługim czasie nastąpi wypadek z MLT w trakcie pracy

[Szydercza Gała]

TAK
Muszę kurna szybko zamówić MLT, wtedy przy otwieraniu paczki będę mógł zaaranżować 'wypadek'

[Konrad]

TAK.

[Chudyhunter]

TAK
Muszę kurna szybko zamówić MLT, wtedy przy otwieraniu paczki będę mógł zaaranżować 'wypadek'

Przy okazji może dostać jeszcze żona, to będzie pretekst by wymienić na młodszy model

[Szydercza Gała]

Nie, nie ŻONY nie wymieniam, taki skarb trafia się raz na miliard