Reanimacja gniota

Relacje, podpowiedzi, pytania
Awatar użytkownika
Marek Cz.
Posty: 378
Rejestracja: czw 24 sty 2013, 14:30
Lokalizacja: Toruń

Re: Reanimacja gniota

Post autor: Marek Cz. »

Toruń Toruń Toruń ! 8-)
Awatar użytkownika
potez
Posty: 1397
Rejestracja: czw 12 lip 2012, 09:46

Re: Reanimacja gniota

Post autor: potez »

Thalgonis pisze:
Da się to to wymalować (po zmyciu) na nowo bez rozklejania czy jednak kombinować jak to rozklejać bez użycia siły? :-)
to zalezy czym i jak kleiłeś.
jesli spuerglutem to wystarczy go zrzucic z biurka - rozleci się na wszytskie cześci bezproblemowo :)
tak, jestem #ponurymodelaż
Thalgonis
Posty: 2105
Rejestracja: pn 10 wrz 2018, 17:58

Re: Reanimacja gniota

Post autor: Thalgonis »

potez pisze:to zalezy czym i jak kleiłeś.
jesli spuerglutem to wystarczy go zrzucic z biurka - rozleci się na wszytskie cześci bezproblemowo :)
:D Pomny Twoich uwag przy foczce, kleję tylko najcieńszą tamką lub zamiennie najcieńszym od Mr.Hobby :mrgreen:
====================
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/
Awatar użytkownika
potez
Posty: 1397
Rejestracja: czw 12 lip 2012, 09:46

Re: Reanimacja gniota

Post autor: potez »

cinka tamiya jak posmarujesz połaczenie to powinno puścić
tak, jestem #ponurymodelaż
ODPOWIEDZ

Wróć do „W trakcie budowy”