Strona 1 z 2

Pożółkłe kalki

: pn 01 cze 2020, 16:52
autor: Thalgonis
Ciałko,

jest jakaś metoda na uratowanie takich pożółkłych kalek jak na fotce (to po prawej to dla porównania nowe, z jakiegoś zestawu Techmodu, ale tylko to mam):

Obrazek

Trafiła mi się stara 110-ka (od Fujimi) i wszystko jest cacy tylko te oryginalne kalki...

Re: Pożółkłe kalki

: pn 01 cze 2020, 19:44
autor: fragles
Podobno wystawienie na światło dzienne (słoneczne) daje w jakimś stopniu powrót do bieli. Ale uwaga: nigdy tego nie spraktykowałem! Tylko słyszałem o takiej metodzie.

Re: Pożółkłe kalki

: pn 01 cze 2020, 19:48
autor: Thalgonis
Ciekawe, ciekawe... Niby niewiele mam do stracenia i mógłbym zarydzykować z tym słońcem, akurat pogoda jak się patrzy (przynajmniej w Kaloszu) :)

Re: Pożółkłe kalki

: wt 02 cze 2020, 11:30
autor: Krocionorzec
Ja próbowałem, z kalkomanii żółtych jak siuśki w słoiku oddawane do badania laboratoryjnego uzyskałem arkusz ledwie zażółcon. A przylepiłem dziadowstwo do szyby na jakieś trzy tygodnie. W zimie. Teraz pewnie poszłoby szybciej.
Co ciekawe, po takim zabiegu nanoszona kalka była już zupełnie żółtości pozbawiona.
Reasumując, nie traci się nic poza czasem, więc jak Ci się nie spieszy, to spróbuj po prostu. Gorzej nie będzie :)

Re: Pożółkłe kalki

: wt 02 cze 2020, 11:45
autor: Thalgonis
Nie pali się, Przyklejone do szyby, Dzienks.
Mam tylko nadzieję, że sąsiedzi nie oskarżą mnie o propagowanie nazizmu - mieszkam na parterze :D :P

Re: Pożółkłe kalki

: wt 02 cze 2020, 14:11
autor: levee
Krocionorzec pisze:Ja próbowałem, z kalkomanii żółtych jak siuśki w słoiku oddawane do badania laboratoryjnego...
Potwierdzam. Ja kiedyś we internacie odstawiłem siuski w słoiku na parapet i kolega po trzech tygodniach się pomylił, bo myślał że ktoś wudke zostawił. Śmiechów było co niemiara

Aż sam spróbuje tej metody, tyle że z lampą UV. Zawsze myślałem, że to mit i legenda, ale koledze Krocionorzcowi wierzę jak papiezowi

Re: Pożółkłe kalki

: wt 02 cze 2020, 15:24
autor: potez
Krocionorzec pisze:Gorzej nie będzie :)
Będzie.
Wybielą się dość dobrze ale za rok, dwa znowu żżółkna i to bardziej niż sa teraz żółte. I nic na to nie poradzisz zwłąszcza, że zrobią to na modelu....
Kosz.
Kup sobie jakiś normalny zamiennik.
z tego co widzę to stare jak świat kalki fujimi z meśka 110. Szkoda sobie nimi zawracać, gitarę, fujarkę i dupę.

Re: Pożółkłe kalki

: wt 02 cze 2020, 21:07
autor: fragles
Tak po prawdzie, to zupełnie nie rozumiem potrzeby wybielania tych kalkomanii. Są całkiem znośne. A wybielone, na modelu i tak zostaną pokryte jakimiś filtrami i znów będą wyglądały jak psu z gardła wyjęte (tj. brudne :) ).

Re: Pożółkłe kalki

: wt 02 cze 2020, 23:09
autor: Spotter
fragles pisze:Tak po prawdzie, to zupełnie nie rozumiem potrzeby wybielania tych kalkomanii. Są całkiem znośne. A wybielone, na modelu i tak zostaną pokryte jakimiś filtrami i znów będą wyglądały jak psu z gardła wyjęte (tj. brudne :) ).
Ja mam podobne odczucie. Przecież ile razy ktoś krzyczał, że kalki walą bielą po oczach.

Re: Pożółkłe kalki

: wt 02 cze 2020, 23:19
autor: Thalgonis
Szczególnie u mnie :D OK, przekonaliście mnie, odklejam od szyby :mrgreen: