Kaśka samurajka, czyli Japońska wojowniczka z bąbą

Awatar użytkownika
KFS-miniatures
Posty: 6382
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
Kontakt:

Re: Kaśka samurajka, czyli Japońska wojowniczka z bąbą

Post autor: KFS-miniatures »

maskowanie i mgiełka, a nawet malowanie dośc kryjąco to było moje rozwiązanie problemu, na jaki natknąłem sie przy kolorowych blaszkach edka do ju 188. tam kolor był grubo spierdolony

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Arcturus
Posty: 945
Rejestracja: wt 03 lip 2012, 17:40
Lokalizacja: San Escobar

Re: Kaśka samurajka, czyli Japońska wojowniczka z bąbą

Post autor: Arcturus »

Dzięki, będę kombinował...
Awatar użytkownika
Arcturus
Posty: 945
Rejestracja: wt 03 lip 2012, 17:40
Lokalizacja: San Escobar

Re: Kaśka samurajka, czyli Japońska wojowniczka z bąbą

Post autor: Arcturus »

W projekcie wre i buzuje, więc nie chcę zostać w tyle - skończyłem kokpit. Patent z zamaskowaniem Maskolem zegarów i natryśnięciem właściwego kolory sprawdził się doskonale - dzięki, Kamil.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
hacz
Posty: 340
Rejestracja: sob 03 sie 2013, 21:52
Lokalizacja: Kraśnik
Kontakt:

Re: Kaśka samurajka, czyli Japońska wojowniczka z bąbą

Post autor: hacz »

Świetnie to wygląda.
Awatar użytkownika
potez
Posty: 1397
Rejestracja: czw 12 lip 2012, 09:46

Re: Kaśka samurajka, czyli Japońska wojowniczka z bąbą

Post autor: potez »

kolorystycznie wygląda że wybrnąłeś 8-)
tak, jestem #ponurymodelaż
Awatar użytkownika
Arcturus
Posty: 945
Rejestracja: wt 03 lip 2012, 17:40
Lokalizacja: San Escobar

Re: Kaśka samurajka, czyli Japońska wojowniczka z bąbą

Post autor: Arcturus »

potez pisze:kolorystycznie wygląda że wybrnąłeś 8-)
Barok, rokokoko i nikt się nie połapie :D
Awatar użytkownika
Korowiow
Posty: 1138
Rejestracja: ndz 24 cze 2012, 18:11

Re: Kaśka samurajka, czyli Japońska wojowniczka z bąbą

Post autor: Korowiow »

wybrłeśjakhuj
Awatar użytkownika
Arcturus
Posty: 945
Rejestracja: wt 03 lip 2012, 17:40
Lokalizacja: San Escobar

Re: Kaśka samurajka, czyli Japońska wojowniczka z bąbą

Post autor: Arcturus »

No i znowu zdrada...
Kupiłem sobie na E-dayu żywicznego Sakae z CMK, czując, że będzie jakiś zonk - no i jest oczywiście za duży, nie wlezie do osłony. No i teraz wyjścia są takie, że albo trzeba spiłować osłony zaworów (no ale ich w modelu nie widać, a im bardziej czegoś nie widać, tym bardziej trzeba to robić), albo obciąć lekko cylindry u podstawy.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
potez
Posty: 1397
Rejestracja: czw 12 lip 2012, 09:46

Re: Kaśka samurajka, czyli Japońska wojowniczka z bąbą

Post autor: potez »

Piłuj osłony, jak zaczniesz kombinowac z podstawami to będzie duzo gorzej.
W zywicznych silnikach to norma. Vectory tez sa za duze bo robią je do prawdziwego silnika a nie do modelu.
tak, jestem #ponurymodelaż
Awatar użytkownika
Arcturus
Posty: 945
Rejestracja: wt 03 lip 2012, 17:40
Lokalizacja: San Escobar

Re: Kaśka samurajka, czyli Japońska wojowniczka z bąbą

Post autor: Arcturus »

A może by tak jednak pieprznąć tym wszystkim i wyjechać w Bieszczady?... Zawsze chciałem zostać smolarzem.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Warsztaty”