Tobruk po cesku o japońskiej prowieniencji

Moderator: cooper69

Awatar użytkownika
bohdan
Posty: 2853
Rejestracja: czw 21 mar 2013, 11:51

Re: Tobruk po cesku o japońskiej prowieniencji

Post autor: bohdan »

ja maluje paktrą i jestem zadowolony
tankmania
Posty: 4010
Rejestracja: pt 22 cze 2012, 23:22
Lokalizacja: Raz na wozie, raz pod wozem.

Re: Tobruk po cesku o japońskiej prowieniencji

Post autor: tankmania »

ja też maluję i też jestem zadowolony (co prawda część kolorów mają do dupy), ale np. jako baza do malowania ludków to nie ma lepszych farb ( żadna inna firma nie robi kolorów do białych,białych opalonych, Murzynów i Meksyków/Indian :D ), podobnie z kolorami do malowania pustynnego kamo w mundurach USA, a Vallejo też dupy nie urywa ich amerykański Olive Drab to bardziej taki kolorek jak do malowania polskiego lotnictwa z 1939r :lol: .Do malowania pojazdów zaś w/g mnie nie ma lepszych farb jak akryle Model-Master z serii Authentic są to kolory opisane FS jak np. Olive Drab US Army Sand , izraelski szary czy amerykański HeloDrab (do malowania współczesnych śmigłowców US. Army).
Awatar użytkownika
grzegorz75
Posty: 1119
Rejestracja: pt 04 sty 2013, 21:54

Re: Tobruk po cesku o japońskiej prowieniencji

Post autor: grzegorz75 »

Pod tym podpisuję się wszystkimi kończynami, super farby pod pędzel. Tylko dostępność w sklepach akrylowych Model Masterów jest mocno problematyczna. W Krakowie stacjonarnie ich nie dostaniesz (bywały w ś.p. Pancerce przy Anieli Krzywoń) a jeżeli trzeba jedną - dwie farby to koszty wysyłki odgrywają rolę...
cooper69
Posty: 1497
Rejestracja: wt 20 maja 2014, 07:09

Re: Tobruk po cesku o japońskiej prowieniencji

Post autor: cooper69 »

Dobra trefnisie.
Córa już nie musi zapieprzać do plebana w białej narzucie to i czas się na spieprzenie kolejnej zabawki politechnicznej znalazł.

Końtrasty (chyba) wystarczające czy coś jeszcze oprócz maziania pendzelkiem highlajtóf

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
bohdan
Posty: 2853
Rejestracja: czw 21 mar 2013, 11:51

Re: Tobruk po cesku o japońskiej prowieniencji

Post autor: bohdan »

a tam bym może delikatnie mu dół na zadku przykurzył
Awatar użytkownika
grzegorz75
Posty: 1119
Rejestracja: pt 04 sty 2013, 21:54

Re: Tobruk po cesku o japońskiej prowieniencji

Post autor: grzegorz75 »

ale wręcz symbolicznie.
Awatar użytkownika
Ojciec Dyrektor
Posty: 1265
Rejestracja: śr 28 maja 2014, 05:43
Lokalizacja: USGERPETE
Kontakt:

Re: Tobruk po cesku o japońskiej prowieniencji

Post autor: Ojciec Dyrektor »

jak grzegorz mówi symbolicznie znaczy że do momentu aż sie film urwie i pospadają noże do tokarki na podłoge
cooper69
Posty: 1497
Rejestracja: wt 20 maja 2014, 07:09

Re: Tobruk po cesku o japońskiej prowieniencji

Post autor: cooper69 »

Po łoszofiltrze z A.MIG 1005 Dark Brown for Green Vehicles wygląda tak.
Zarąbisty ten japoński wynalazek do pracy z łoszem (Mr. Clean Stick II), który jakiś czas temu kupiłem w Japonii i pierwszy raz użyłem.
Końcówki to bardzo drobna i chłonna gąbka, która zamiast zostawiać paproszki jak wacik to je dodatkowo zbiera. Niestety toto niedostępne jest u nas w sklepach.
Chyba przy następnych zakupach kupię drugie na zapas :)

Obrazek
Awatar użytkownika
bohdan
Posty: 2853
Rejestracja: czw 21 mar 2013, 11:51

Re: Tobruk po cesku o japońskiej prowieniencji

Post autor: bohdan »

Smakowe !
Awatar użytkownika
Ojciec Dyrektor
Posty: 1265
Rejestracja: śr 28 maja 2014, 05:43
Lokalizacja: USGERPETE
Kontakt:

Re: Tobruk po cesku o japońskiej prowieniencji

Post autor: Ojciec Dyrektor »

Podoba sie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „cooper69”