Tobruk po cesku o japońskiej prowieniencji

Moderator: cooper69

cooper69
Posty: 1497
Rejestracja: wt 20 maja 2014, 07:09

Re: Tobruk po cesku o japońskiej prowieniencji

Post autor: cooper69 »

Dzienki.

Po biedronce

Obrazek
Awatar użytkownika
Robert C
Posty: 98
Rejestracja: czw 22 maja 2014, 08:04

Re: Tobruk po cesku o japońskiej prowieniencji

Post autor: Robert C »

omomom jak na razie jest zadżebisty
Awatar użytkownika
Krocionorzec
Posty: 1097
Rejestracja: czw 28 lis 2013, 18:51

Re: Tobruk po cesku o japońskiej prowieniencji

Post autor: Krocionorzec »

A na inszych forach tudzież fejsbukach już skończony. Granda, zdrada i hańba! I jak teraz współporady udzielać? Bez współporad to nie modelarstwo tylko sam nie wiem kurde co. FOCH!
Obrazek
cooper69
Posty: 1497
Rejestracja: wt 20 maja 2014, 07:09

Re: Tobruk po cesku o japońskiej prowieniencji

Post autor: cooper69 »

Skończony... jeszcze nie.
Chodziło żeby przyspieszyć (taką sobie "presję" nałożyłem i wyszło, że do trzech razy sztuka). I żeby nie Wy (to sławne podejście) to pewnie bym się z nim jeszcze przez następne 3 miechy tasował.
A tak złachanie pyłem wyszło realistyczne (według moich osobistych włoskich doświadczeń) ale następne na pewno będzie lepsze!

Jeszcze mu muszę linę zapodać, kondon na lufę żeby zasłonić brak niewłaściwego hamulca i zawijas brezentu na płytę nadsilnikową.

Aaa... i jeszcze temat wielce stresujący czyli anteny w Shermanie i ich odcień :P

Tera na zdjęciach robionych prodiżem po nocy wygląda tak.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
tankmania
Posty: 4010
Rejestracja: pt 22 cze 2012, 23:22
Lokalizacja: Raz na wozie, raz pod wozem.

Re: Tobruk po cesku o japońskiej prowieniencji

Post autor: tankmania »

Właśnie dlatego polecałem Ci farby "Renesans" bo są olejne i mają 3 plusy dodatnie :D , po pierwsze nie schną tak szybko ( masz dużo czasu na poprawę),po drugie nie łączą się z akrylami także nie wychodzą Ci parchy (własnie w ten sposób robi się washa czyli łosza cienie na twarzy na tym właśnie polegają :D ) , po trzecie można je mieszać między sobą . Co do próbnych oczu to dalej są zdecydowanie za duże , za dużo nabierasz farby na czubek drewienka, jak weźmiesz tak ok. 1/4 tego co obecnie to powinno być dobrze :D,staraj się nakładać punktowo nie rozmazywać, ja gałki oczne maluję tak że najpierw nakładam białe, na gałkę oczną potem można zrobić tęczówkę ze źrenicą czy jak to się tam nazywa.
Awatar użytkownika
konrad_dzik
Posty: 608
Rejestracja: śr 28 maja 2014, 21:01
Lokalizacja: W-wa

Re: Tobruk po cesku o japońskiej prowieniencji

Post autor: konrad_dzik »

Zacieki paliwa już widać, że do poprawy, reszta kurzenia też dosyć jednolita
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni
futrzaków nie obsługujemy
cooper69
Posty: 1497
Rejestracja: wt 20 maja 2014, 07:09

Re: Tobruk po cesku o japońskiej prowieniencji

Post autor: cooper69 »

konrad_dzik pisze:Zacieki paliwa już widać, że do poprawy, reszta kurzenia też dosyć jednolita
A co z zaciekami po paliwie nie tak?
Akurat kurz we Włoszech jest jednolity co widzę po własnym aucie jak tam bywam (z wielką przyjemnością).

Obrazek

PS. Nic nie jest jeszcze utrwalone.
Awatar użytkownika
Ojciec Dyrektor
Posty: 1265
Rejestracja: śr 28 maja 2014, 05:43
Lokalizacja: USGERPETE
Kontakt:

Re: Tobruk po cesku o japońskiej prowieniencji

Post autor: Ojciec Dyrektor »

Saaby się tak nie brudziły.
Awatar użytkownika
hiwis
Posty: 302
Rejestracja: śr 21 maja 2014, 22:30
Lokalizacja: Kraków

Re: Tobruk po cesku o japońskiej prowieniencji

Post autor: hiwis »

Ojciec Dyrektor pisze:Saaby się tak nie brudziły.
Fotoszop !
Awatar użytkownika
bohdan
Posty: 2853
Rejestracja: czw 21 mar 2013, 11:51

Re: Tobruk po cesku o japońskiej prowieniencji

Post autor: bohdan »

saaby są słaby
ODPOWIEDZ

Wróć do „cooper69”