Fuerzas blindadas de San Escobar czyli Pz. III Tamiya 1:48
Moderator: cooper69
Re: Fuerzas blindadas de San Escobar czyli Pz. III Tamiya 1:
Warsztatowo to i są niedokończenia do korekcji, które na zdjątkach dopiero widać.
I żeby nie było - ma być z niego latynoska fleja i tyle
PS. Kółka tylko na wcisk som.
I żeby nie było - ma być z niego latynoska fleja i tyle
PS. Kółka tylko na wcisk som.
Re: Fuerzas blindadas de San Escobar czyli Pz. III Tamiya 1:
Chyba trochę przesadziłeś i wyszło to groteskowo. Ten wash to za bardzo skupiony jest, przez co wygląda jak wash a nie jak piasek. Uwalenie takie trochę na chybił trafił. W moje gusta to nie trafia. Szkoda, bo bardzo fajnie się zapowiadał.
Re: Fuerzas blindadas de San Escobar czyli Pz. III Tamiya 1:
Spokojnie - jeszcze sporo będzie robione.
Pigmenty tamki (sztyfty) i lifecolora (liquid pigments) dają się bez problemu usuwać i blendować - wszystko wodą lub removerem LC.
Bawię się tym czołgutkiem.
Pigmenty tamki (sztyfty) i lifecolora (liquid pigments) dają się bez problemu usuwać i blendować - wszystko wodą lub removerem LC.
Bawię się tym czołgutkiem.
Re: Fuerzas blindadas de San Escobar czyli Pz. III Tamiya 1:
Nie wiem osssochozzi ale mnie tam się to podoba.
Re: Fuerzas blindadas de San Escobar czyli Pz. III Tamiya 1:
Acha, a jak robisz inny model to się nie bawisz? Co to za jakiś nowy rodzaj katorgi?cooper69 pisze:...
Bawię się tym czołgutkiem.
====================
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/
Re: Fuerzas blindadas de San Escobar czyli Pz. III Tamiya 1:
Jestem na nie. Traktowanie modelu od góry do dołu szuwaksem jednego koloru, po wszystkich powierzchniach, zawsze wychodzi na złe. tak jest i już. Tutaj i nie tylko sprawdza się zasada że mniej znaczy lepiej
Też pracuję nad trojką, którą obdrapałem i obsypałem śniegiem. Nie wiem jaki będzie efekt końcowy bo na razie wychodzi różnie
Też pracuję nad trojką, którą obdrapałem i obsypałem śniegiem. Nie wiem jaki będzie efekt końcowy bo na razie wychodzi różnie
Re: Fuerzas blindadas de San Escobar czyli Pz. III Tamiya 1:
.bohdan pisze:Jestem na nie. Traktowanie modelu od góry do dołu szuwaksem jednego koloru, po wszystkich powierzchniach, zawsze wychodzi na złe. tak jest i już. Tutaj i nie tylko sprawdza się zasada że mniej znaczy lepiej
Też pracuję nad trojką, którą obdrapałem i obsypałem śniegiem. Nie wiem jaki będzie efekt końcowy bo na razie wychodzi różnie
Dzięki
Tam już są trzy (co prawda zbliżone) kolory, a jeszcze będzie minimum 2.
Jasny (Sand) wyraźnie się niestety przebija - szczególnie na zdjęciach.
Zobaczymy co mi się uda z tego wyprowadzić.
No w innych wypadkach (jak się wzoruję na konkretnym pojeździe) jest pewien rodzaj presji/katorgi przy brudzeniu i nie tylko.Thalgonis pisze:Acha, a jak robisz inny model to się nie bawisz? Co to za jakiś nowy rodzaj katorgi?
Re: Fuerzas blindadas de San Escobar czyli Pz. III Tamiya 1:
Doprawiony Tamiya MUD - ostatni wodny.
Może bardziej się spodoba
Lufę mu przemaluję na szaro albo w minii - ankietka jaki kolor wybrać start!
Może bardziej się spodoba
Lufę mu przemaluję na szaro albo w minii - ankietka jaki kolor wybrać start!
Re: Fuerzas blindadas de San Escobar czyli Pz. III Tamiya 1:
Minia
====================
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/
Re: Fuerzas blindadas de San Escobar czyli Pz. III Tamiya 1:
Tak sobie wymyśliłem, że załodze sławnego czołgu z San Escobar na pewno przydałaby się tzw. szczekaczka.
Jak myślicie? Dobre miejsce czy jakieś inne propozycje?
Jak myślicie? Dobre miejsce czy jakieś inne propozycje?