Nie ma się zbytnio czym chwalić ale poczuwam się do pokazania go tutaj, bo większa część kamuflażu powstała na scalefunowych warsztatach.
Tak właściwie, to malowałem go trzy razy i czwarty raz już nie zamierzam.
Brzydzenie miało być inne ale wyszło to co zwykle. Może o tam jeszcze czymś ochlapię i zrobię lepsze zdjęcia ale póki co musi się odleżeć w takim stanie jaki jest. Zmęczył mnie...
Można jechać - choć nie sądzę, żebyście zobaczyli coś więcej niż ja sam widzę.
Acha, taki był zanim się pokrył farbą:
Hetzer Mid BMM, Tamiya 1:35
Moderator: Bartek72
Re: Hetzer Mid BMM, Tamiya 1:35
Słusznie bo jest całkiem sympatyczny. Podstawki tylko żąda.Bartek72 pisze: Tak właściwie, to malowałem go trzy razy i czwarty raz już nie zamierzam.
Re: Hetzer Mid BMM, Tamiya 1:35
Jest gooooood. Chciałbym umieć tak czysto sklejać jak ty. Rób następnego, będzie lepszy ^^
- Ojciec Dyrektor
- Posty: 1265
- Rejestracja: śr 28 maja 2014, 05:43
- Lokalizacja: USGERPETE
- Kontakt:
Re: Hetzer Mid BMM, Tamiya 1:35
jak dla mnie gites malina
Re: Hetzer Mid BMM, Tamiya 1:35
Misię podoba.
Po StuG-ach to najfajniejszy niemiaszek.
No i już wiadomo dlaczego folcfagen skode kupił - kilkadziesiąt lat po wojnie a oni dalej dla niemcóf budżetówkę klepią.
Po StuG-ach to najfajniejszy niemiaszek.
No i już wiadomo dlaczego folcfagen skode kupił - kilkadziesiąt lat po wojnie a oni dalej dla niemcóf budżetówkę klepią.